Powiem tak - na początku super. Po dwóch tygodniach rozglądam się za innym cateringiem. Ja nie jestem wybredna, ale powiem szczerze, że coraz częściej zdarzają się potrawy, których nie da się przełknąć. Zielona zupa minestrone z randomowymi zielonymi warzywami (brokuł, coś na kształt kalarepy i o zgrozo zielone oliwki) to było coś czego nie dało się przełknąć i myślałam, że nic tego nie pobije. Otóż dzisiaj zaserwowano barszcz ukraiński z pomidorami... Koszmarnie wygląda i jeszcze bardziej koszmarnie smakuje. Rozwodniony sos pomidorowy (jakby bologese) z dodatkiem rozgotowanych warzyw. Mam wrażenie, że coraz częściej do pudełek trafiają przypadkowo ze sobą zmieszane resztki.
I jeśli pod moją opinią pojawi się komentarz, że Brokuł zatrudnia doświadczonych kucharzy to mam jedną radę - zwolnijcie ich i zatrudnijcie innych.
Jedyne co mogę pochwalić to dostawa - zawsze na czas. Ale to trochę za mało...

Bardzo nam przykro, że nie udało nam się trafić w Pani gust kulinarny. Jeśli ma Pani jakiekolwiek wskazówki dotyczące posiłków, serdecznie zachęcamy do podzielenia się nimi podczas trwania pakietu, korzystając z funkcji "oceń dietę" w Panelu Klienta. Zapewniam, że nasi kucharze to mistrzowie w swoim fachu i nic nie trafia przypadkowo ani nie jest zmieszaną ''resztką''. Pozdrawiam