Od jakiegoś czasu obserwuję "U Kucharzy",niestety z miesiąca na miesiąc coraz gorzej.
W Walentynki byliśmy w kilka osób. Znajoma zamawia mojito-kelner mówi,ze nie ma mięty,no to może Cosmopolitan-kelner odpowiada,że nie ma soku żurawinowego, wobec tego może piwo bezalkoholowe- też nie ma:)). Kiedy poprosiliśmy o kartę win usłyszeliśmy znowu,że nie ma, bo jest bardzo mały asortyment win.
Poza tym trzech kelnerów na pełną restaurację to zdecydowanie za mało. Ostrzegam ,trzymajcie się od tego miejsca z daleka.