Rozczarowana - opinia
Nie wiem skad te wszystkie pozytywne opinie. Byłam 3 krotnie w ciągu pół roku. Po raz pierwszy dostałam w środku zamrozonego łososia. Pomyślałam, może kucharz ma kiepski dzień. .Drugim razem byłam na imprezie organizowanej przez znajomych w tym lokalu. Serwowano wtedy polmiski z rybami. Większość z ryb bez smaku i przesuszone a krążki kalmarowe rzucam chyba z pół godziny bo nie miałam jak ich się pozbyć. No i 3 raz. Znowu impreza. Każdy zamawial swoje danie z mini menu. Obsługa super. Zupa borowikowa ok ale już drugie danie to porażka. Halibut bez smaku z jakąś papą brzoskwiniową a dorsz to w ogóle nie powinien opuścić kuchni. Tak suchej, wiórowatej ryby w życiu nie jadłam. Danie dla dzieci byłoby ok gdyby nie twarda i łykowata fasolka. Ogólne wrażenie kiepskie. Ceny nie adekwatne do jakości i smaku. Kiedyś tam można było zjeść smaczna rybę i delektować się super widokiem. Teraz niestety tylko widok pozostał.