Do Kebab Star zdarzyło mi się chodzić, jednak dziś był ostatni raz. Nie dość, że frytki miały jakiś gorzki smak (prawdopodobnie olej jest bardzo wielokrotnego użytku, bo to nie był pierwszy taki przypadek), to dziś bardzo zniesmaczyła mnie sytuacja, która miała miejsce w lokalu. Ktoś wyszedł i zostawił resztę jedzenia na talerzu. Weszła bezdomna pani i zaczęła to jeść, obsługa musiała ją znać, bo jedna z dziewczyn z nią rozmawiała i nawet wlała jej wody do pustej butelki. No ok, nie jestem za marnowaniem się jedzenia, a że stolik był już wolny, no to kobieta nikomu szczególnie nie przeszkadzała. Ale kiedy z kolegą siedzieliśmy jeszcze przy stoliku i na naszych talerzach również było jeszcze jedzenie, bezdomna dosiadła się bez pytania i wystartowała do naszych talerzy. Obsługa nie zwróciła jej uwagi. Wyszliśmy i na pewno więcej nie wrócimy.