Byłam stałą klientką, niestety po ostatniej wizycie zmienię restaurację na inną.... Generalnie, zmiana kucharza nie wyszła Lees Chines na dobre - można to było jakoś przeżyć, bo proponowali dość smaczne zamienniki flagowych dotąd potraw. Niestety, trzy dni temu po ok 3 miesiącach przerwy trafiłam do restauracji i przeżyłam szok. Gramatura porcji idużo mniejsza, smaki fatalne, jakość użytych produktów mierna. Smaczna dotąd wołowina z chili i cebulką sporządzona była z podeszwy ( nie do pogryzienia), bez smaku i przypraw, przysmażona cebula z odrobiną chili za to z koszmarną ilością cukru !!!. Nie zjadłam, było ohydne. Rosołek z pierożkami był bez smaku, niesłony i mętny. Generalnie, ktoś tutaj oszczędza kosztem klientów używając byle jakich produktów a ceny pozostały bez zmian.
Szkoda, bo kiedyś było smacznie i z klasą.

Witam,przykro nam że Pani tym razem u nas nie smakowało jak wczesniej .Kucharzy od ok roku mamy tych samych,jakość dań moge zapewnić że jest jeszcze lepsza niż kiedyś bo o to dbamy i dbaliśmy jest to dla nas bardzo ważne,tak samo jak o naszych gości, dlatego dziwi mnie zawsze tak duża wylewność na portalach a taka mała szerość w restauracjaci,gdyby ktokolwiek podejrzewał że coś Pani nie smakuje wymienilibyśmy dania na nowe,bo zawsze najwazniejsze jest dla nas aby czas spedzony u nas był wyjatkowy i smaczny.
Pozdrwiam
Ola

witam pani OLU.kucharza to wy mieliscie fajnego ktory gotowal super to zapomniala pani napisac zdaje sie ze to byl polak od dawna tam juz nie bylam bo po ostatniej wizycie to co dostalam pod nazwa sajgonki to zakrawa na zart pierogi w zupie to kolejny zart chinczycy gotujacy u was nie maja nic wspolnego z kuchnia chinska napewno nie sa oni wyuczonymi kucharzami pytam gdzie pani ich szuka?a jeszcze ten wystroj chcac sie dostac do toalety trzeba zabrac ze soba sekatory bo sztuczny bluszcz tam zwisajacy i oplatajacy wszystko nie pozwala umyc rak.prosze odwiedzic inne restauracje posmakowac dan i popatrzec na wystroj