Dla dziecka zamówiliśmy zupę pomidorową, która była mdła i kurczaczka z frytkami-frytki miały posmak masła, kurczak w porządku. Na przystawkę szprotki i pasty z ryb-przepyszne. Zupa wywar z owoców morza to jakaś masakra. Bez smaku, a owoce morza rzeczywiście smakowały jak morze. Dania główne: dorata ze szparagami-pyszna, Burger z krewetkami i frytkami belgijskimi kolejna masakra. Zapłaciliśmy prawie 400zł za ponad polowe dań oddanych.. Ogólnie nie polecam. Są smaczniejsze i tańsze miejsca, gdzie robią potrawy ze świeżych i wysokogatunkowych produktów.