Mam propozycje dla wszystkich .
I tych którzy są "mili" i tych " niemiłych",
Na pewno każdy z nas ma masę swoich problemów w życiu osobistym dlatego nie wyzywajmy się na forum na innych i nie przysparzajmy sobie dodatkowych problemów.

Jak komuś przyjdzie ochota na mnie naskoczyć proszę bardzo i tak nie zareaguję .

Pozdrawiam i życzę dużo rozsądku.

Dobry pomysł:)

A ja uwielbiam karmić Trolle!

Ja się dziwię, jeżeli wszyscy siedzą cichutko gdy takie zwiedłe kwiatuszki na nich napadają...

Agatha nie możesz się dziwić wtedy ze wszyscy na ciebie naskakują .Odnoszę wrażenie ze sama tego chcesz ale oczywiście masz do tego prawo.

Ja wole milczeć mam swoje problemy i nie chce przysparzać sobie kolejnych- mało istotnych.
Pozdrawiam

hm... Myślę, Agatko, że trochę za bardzo się przejmujesz tym forum... To tylko forum.

Przejmuję? Karmienie Trolli to oznaka przejmowania się?

Nie wiem co znaczy Karmienie Trolli. Ale jak ktoś mi burzy krew na forum to staram się zrobić sobie przerwę i wytłumaczyć, że nie ma sensu się denerwować. Złość piękności szkodzi:) w końcu czas, który poświęcam na przeglądanie forum ma być przyjemnością, a nie jakąś męką:P

Karmienie trolla, to odpowiadanie na głupie posty osób, które są tutaj tylko po to, aby psuć nastrój. Podobno nieodpowiadanie jest najlepszym sposobem, ale...

Ale to "ale" potrafi poprawić humor :)
Więc dlaczego z tego rezygnować?

Dokładnie :D

wwwrrrrrrrrrrrrr hau hau kici kici bbbeeeee bbbeeee mmmuuuuuuuuu

no widzisz magdalena, nawet ciebie nie chcą posłuchać

konwaliowa trudno ja nadal sie nie bede odzywac
mi to nie przeszkadza tylko smieszy

Eeee tam, jaki rozejm...po co? Grunt to różnica zdań, przynajmniej jest ciekawie.

Różnica zdań to rzecz jak najbardziej pozytywna, ale wystarczy swoje zdanie wyrazić raz, w konkretnym poście, czyż nie? A ten konflikt się rozrasta jak bluszcz po forum.

Chyab nie wystarczy, bo piszesz po raz kolejny;-). I nie tylko z tego powodu. Różnica zdań powoduje wymianę poglądów, prawda?

Owszem, ale jest wielka różnica pomiędzy wymianą poglądów a obrzucaniu się... błotem w babskim wydaniu w każdym wątku:) Wszystko jest fajnie, kiedy ktoś chce coś przekazać, a nie tylko dopiec komuś innemu. Faktem jest, że na tym forum wyrażenie innego zdania zwykle kończy się nieciekawie.

Błoto jako materiał dość słaby konstrukcyjnie dość szybko odpada od...obrzuconego błotem. Skoro ktoś jest amatorem tego tworzywa, powinien udać się do sanatorium i skorzystać z błotnych zabiegów;-)

Na coś takiego, to chyba każda kobieta chętna:)

Hihihi...I od razu widać dlaczego jest tak duże zapotrzebowanie na błoto;-)