Re: Rozwiedzeni rodzice
Ja mam o wiele większy problem, bo mój tata jest alkoholikiem... Kiedy zaczyna pić, to się dopiero zaczyna dziać. Niby wszyscy z mojej rodziny i z rodziny narzeczonego wiedzą o tym, ale tak naprawdę to nikt nie widział co on wyprawia jak się spije. Smutne, ale prawdziwe. Nie mniej jednak zamierzam go zaprosić, bo jest to mój kochany tatuś który nie był takim od zawsze. Zaczął pić kilka lat temu, kiedy stracił pracę. Przed tym był najlepszym człowiekiem na świecie. Prosiłam go żeby poszedł na terapię, jednak on nie widzi problemu, z resztą jak większość ludzi którzy nadużywają. Więc rozwiedzeni rodzice, to chyba nie jest duży problem...
0
0