Rozwórka Koszli

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Witam, mój maluszek niestety ma tą wątpliwą przyjemność noszenia tego badziewia...
Od czwartku go przyzwyczajaliśmy a teraz musi już nosić 24h na dobę z przerwami na przewijanie i kąpiel...
I niestety ciągle jest tylko płacz i nie może w tym spać więc w końcu i tak w połowie nocy się poddajemy i ma zdjęte chociaż na te 3 4 h

Proszę powiedzcie jak to u was wyglądało , jak długo dziecko się przyzwyczajało i jak ogólnie mu pomóc by tak strasznie nie płakało:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Rozwórka Koszli

No nie ma żadnej mamy która też przechodziła przez to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Rozwórka Koszli

moja Ala miała rozwórkę przez 6 tygodni i były dni, kiedy nosiła non stop, zwłaszcza na początku jak się przyzwyczaiła, ale były też dni kiedy nosiła mniej, nawet czasem połowę czasu

też mi się serce krajało, jak miałam jej to zakładać, ale z czasem naprawdę się z nią oswoiła, gorzej było dla mnie, bo niewygodnie mi się ją karmiło piersią, ale i to jakoś wytrzymałayśmy, jak masz jakieś pytania to pisz PW, albo tutaj odpowiem

ważne jest, żeby rozwórka była też dobrze założona inaczej nie spełnia swojego zadania, poszukaj też stare wątki o szynie lub rozwórce koszli

wszytsko będzie dobrze, tzreba to jakoś wytrzymać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Rozwórka Koszli

A długo się przyzwyczajała?
No właśnie to zakładanie to najbardziej mnie stresuje bo ciągle się boje że źle zakładam i zamiast pomóc to jeszcze zaszkodzę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Rozwórka Koszli

tydzień na pewno, może dłużej, podkładaj dziecku kocyk pod nóżki, bo jest mu niewygodnie spać jak nóżki zwisają
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Rozwórka Koszli

Mój synek też nosił szynę przez sześć tygodniu, tylko on dosyć dobrze ją znosił, no, ale ja mam w ogóle wyjątkowo cierpliwe dziecko ;)
W ciągu dnia się ratowałam chustą - dziecko noszone ma nóżki w dobrej pozycji "na żabkę". Czas noszenia w chuście jest zaliczony jakby miał szynę :)
Szybko minie u Was ta rehabilitacja, powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

malejące piersi po porodzie? :) heh... (60 odpowiedzi)

hej dziewczęta... Temat może i banalny, ale dla mnie taki se :) Pytam z ciekawości-czy...

Sprawdzone sposoby na odchudzanie:) (71 odpowiedzi)

Cześć Dziewczyny! Podzielcie się swoimi sposobami na skuteczne odchudzanie:) Ja muszę zrzucić aż...

macierzyński a likwidacja firmy (4 odpowiedzi)

Witam, Mam nadzieję, że jakaś obeznana osoba w kwestiach pracowniczo-zusowskich wesprze mnie...