Został dziś potrącony (w zasadzie przejechany na moich oczach) przez granatowego vw golfa w lesie na drodze na Borowiec. kotek trafił do lekarza, dostał leki przeciwzapalne i nie wiadomo jeszcze, czy przeżyje (możliwe, że są jakieś poważniejsze obrażenia), doktor oceniła, że to młody kocurek do 7 miesięcy (Bardzo dziękuję pani doktor z gabinetu Domina w Żukowie za zajęcie się kociakiem).
Poszukuję włascicieli kotka.
opis delikwenta:
wygląda jak młoda wersja kota z "Obcego" - tygrysio pręgowany rudzielec ma założoną czerwoną obróżkę z dzwoneczkiem, myślę, że kocurek może być z okolic ulicy bursztynowej lub z Borowca.
Jeśli komuś zaginął taki kociak proszę o kontakt na maila:
PanJones_8@wp.pl

nie wiem czy już pisałaś, być może tak, ale wspomnę, że warto napisać w dziale ogłoszenia, zgubione/znalezione i dać info do schroniska. Mam nadzieję, że to biedaczysko wróci do domu całe i zdrowe. Pozdrawiam
P.S. jesteś dobrym człowiekiem

Dziękuję za informację, dałam już ogłoszenie na zgubionych i znalezionych.