SAMOTNOŚĆ

Mam 23 lata i jestem samotna.Nie ma takiej osoby, z którą mogłabym pójść gdziekolwiek(do kina,dyskoteki itp.).Od dłuższego czasu nie mam nawet chłopaka.Przyczyną tego jest to,że nie udzielam się towarzysko.Nie wiem jak sobie z tym radzić.Samotność jest okropna.Pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

ja mam 20 a reszta podobnie....
(naisalem podobnie, wiec zamienicie chlopaka na dziewczyne, by wszystko bylo oki)

Pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Witaj Maria!!
A moze to sie ma wlasnie szanse zmienic ?? :)
Co bys powiedziala na poznanie mojej osoby (i vice versa) ?? Jesli bylabys zainteresowana, to zapraszam na priv (nie podalas Swojego maila, wiec pisze tutaj, na forum; moj to krzychu_25@wp.pl)

Pozdrawiam !!
Krzysiek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

hmmm szczeze mowiac jestem troszke do tylu z forum, nie chcialo mi sie ze 2-3 dni czytac tego co sie pojawialo, od kilku dni teznie pisze za wiele, za duzo nowych ludzi, nowych watkow i ogoly brak checi do jakiego kolwiek dzialania, wiec nie moge sie wypowiadac na temat tego co sie pojawilo ostatnimi dniami, ale zauwazylem ze stworzyles watek o szukaniu milosci na sily, czy to nie cos takiego? ktos sie pojawia na forum pisze ze jest samotny i od razu pojawia sie ktos kto go z checia pozna, i jakims dziwnym trafem zrodzi sie uczucie...hmmm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Czolem :)
A kto mowi od razu o szukaniu *milosci*? Mysle, ze nasza Maria szuka *towarzystwa* po prostu (tu - skromne pytanie do szanownej Autorki :)) ... Jesli chodzi o towarzystwo, to chetnie jej takowe zapewnie ...

Pozdrawiam!
Krzysiek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ




Uważaj bo to ryzykowne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

widzisz w tym cos smiesznego? :)
nie rozumiem po co ciagnac tamte watki ...
ja chyba napisalem wyraznie o *jakie* ryzyko mi chodzi, prawda ? jesli Ci malo, to zajrzyj do nowego tematu "LUZ - podstawa kazdej nowej znajomosci". O takie wlasnie podejscie, i unikanie ryzyka mi chodzi. Nie kazdego ryzyka wcale. Hep :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

jesli Ci sie nie chce zajrzec to powiem raz jeszcze (ostatni :)) : mi chodzi tylko o to, zeby byc na luzie ...zeby nie przejmowac sie zbytnio nowymi znajomosciami, nie angazowac sie zbytnio. byc milym, oczekiwac tego samego, nic wiecej (przez dlugi czas). miec towarzystwo po prostu, a nie zmartwienia i wielkie zaangazowanie. wyjdzie - OK, nie wyjdzie - tez dobrze, znajdzie sie ktos inny ... a teraz zagadka dla Ciebie: ile juz osob poznalem przez internet (i widzialem na zywo) ?? mozesz 'strzelac' :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

ja pewnie okolo 100....kobiet 1:1 ze 30...i tylko dwie byly ciekawe, w tym jedna uwazam za ideal, i zanim ja poznalem to nie wierzylem w idealy;)
...wiec ile krzychu? podaj liczbe? ja mam teta od 8-9 miechow wiec jeszcze malo tych osob znam....ale jezeli twoja ksywka ma ponad rok to pewnie i neta masz ze dwa lata, wiec ile osob?

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Antyspołeczny napisał(a):

> ja pewnie okolo 100....kobiet 1:1 ze 30...i tylko dwie byly
> ciekawe, w tym jedna uwazam za ideal, i zanim ja poznalem to
> nie wierzylem w idealy;)
> ...wiec ile krzychu? podaj liczbe? ja mam teta od 8-9 miechow
> wiec jeszcze malo tych osob znam....ale jezeli twoja ksywka ma
> ponad rok to pewnie i neta masz ze dwa lata

NETA? czlowieku, ja siedze w necie od poczatku internetu w Polsce !! Od roku 1993, korzystalem jeszcze z programu Gopher i wyszukiwarki internetowej VERONICA (tak sie ja pisalo), pod windows 3.1 ze sterownikiem Trumpet Winsock. Aha, potem przyszedl czas NCSA Mosaic i pierwszego Netscape'a ... a do poczty byl QVTNET ... Nie bylo jeszcze Javy, 90% sajtow ani nawalu reklam. "Lancuszek szczescia" zdarzal sie raz na 2-3 miesiace. Zero spamu. Aaale sie naciales :)

>, wiec ile osob?

Noo, tak okolo 150. Z czego widzialem okolo jedna trzecia (ale zwaz, ze duza czesc tych osob jest z zagranicy, rowniez zza oceanu; ja generalnie czesciej pisze w necie po angielsku niz po polsku). 3-4 osoby byly naprawde ciekawe, z dwiema utrzymuje kontakt. To tak jesli chodzi o te liczby ... A moja ksywka ma rok, bo wczesniej mialem sporo innych ... :) Niektorych nadal uzywam. Byly tez czasy, ze w sieci siedzialem _bez_ ksywki, podpisujac sie po prostu jako Krzysztof ... I podajac dokladne dane adresowe pod kazdym mailem (e-mail, adres domowy, telefon domowy (komorki nie mialem), wtedy jeszcze mozna to bylo robic spokojnie, gdyz nie bylo tylu spamerow i zwyklych swirow).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

hehe pytanie wlasnie brzmialo, ile widziales w realku....i skoro masz neta od 10lat a widziales 50osob to slabo....ja z samego tego forum widzialem okolo 10-20osob....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Heh :) Sorki ze zabrzmialo to jak glupie przechwalki. Nie o to chodzi.
Ja w necie jestem 10 lat, to prawda, ale nie zawsze szukalem tam innych osob !! Przez wieksza czesc czasu szukalem *wylacznie* plikow (i to w czasach gdy nie bylo P2P; szukalem pakietow do linuxa gdy sie pojawil;l gier na emulatory; kompilatorow, i tysiecy innych rzeczy), poszukiwaniem osob zainteresowalem sie pare lat temu ... A jak pisalem wiekszosc jest zza oceanu, wiec ciezko mi je zobaczyc (koszt przelotu, wiza), choc mam na to kiedys nadzieje ....

Pozdrawiam !!!
Krzysiek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Hejka!
Jak masz ochote to daj znać na GG4931654 i wtedy porozmawiamy, a do tego jesteś pewnie z Trójmiasta więc i spotkać się możemy.
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

...a najgorsze przed nami! Jesień się zbliża a to najcięzszy okres dla samotnika. Ponure dni i długie wieczory. Depresja murowana. Wiec ostatni dzwonek, by znależć sobie towarzysza na jesień.Wtedy zamiast słuchać wieczorami Mysloviz, można wyskoczyć choćby na tandetną amerykańską komedie do kina...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Lub przez okno.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

taedium vitae napisał(a):

> ...a najgorsze przed nami! Jesień się zbliża a to najcięzszy
> okres dla samotnika. Ponure dni i długie wieczory. Depresja
> murowana. Wiec ostatni dzwonek, by znależć sobie towarzysza na
> jesień.Wtedy zamiast słuchać wieczorami Mysloviz, można
> wyskoczyć choćby na tandetną amerykańską komedie do kina...

taaaakkk wlasnie taaak..masz zupelna racje!!! jesien jest bardzo fee nie dosyc ze teraz pewno bede miec depresje (za malo wit D czyli slonca..
) to jeszcze bede musiala pic duzo kawy by nie zasnac i sie uczyc do matury..;P widze ze zapowiada sie nie najlepiej..
moze jednak skocze przez okno ;P hehehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

nareszcie ktos zaczal normalnie myslec"P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Hi Maria
Posiadanie drugiej polowy nie jest warunkiem wystarczajacym aby moc sie czuc "niesamotnym". Czasami bedac mezem lub tez zona mozna czuc sie w ten a nie inny sposob. Samotnosc nie zawsze musi byc okropna, czestokroc moze byc ona zrodlem wlasnej sily.
Brak udzielania sie towarzyskiego byl kiedys przeszkoda, teraz masz internet i mozliwosc poznania ludzi nie ruszajac sie z fotela. Nie mozesz jednak o tym zapominac ze co niektorzy 25-latkowie, przystojni, kulturalni i mili w swiecie internetu moga sie w rzeczywistosci okazac niemilymi 45-latkami z "brzuchem i syrenka".
Moja samotnosc moglem jako tako wykorzystac, dlugie spacery nad wzburzonym morzem o zmroku nie sa jednak czyms dla mlodej i ladnej dziewczyny.
Pozdrowienia z oddali
MEX
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ




Samotność jest wyborem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Wszystko jest wyborem (oprocz 'sily wyzszej' typu powodz, pozar, zmiana linii brzegowych itd). Nie wierze w przeznaczenie. "There's no fate, only what we make" (to z Terminatora 2, jakze madra sentencja). Tyle ze ktos moze chciec zmienic swoje wybory ... Dajmy szanse Marii. Ja w kazdym razie - daje. Moze sie do mnie odezwie ... Czekam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

ojej ,jak się spotykamy to jest dobrze a jak ktoś pisze że chciałby się spotkać to żle? czy ja czegoś nie rozumiem....? wszyscy czegoś szukamy a pisząc tutaj znajdujemy lub nie ,dajcie dziewczynie szansę...ale trzeba pisać i wtedy już mniej jest się samotnym ...więc pisz bo ci ludzie którzy się odezwali własnie na ciebie czekają ,jak widzisz oni też są w jakimś sensie sami...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

popieram szczęśliwą. Dajmy Marii szansę !! Pokażmy, że to, w co wierzymy, ma sens w rzeczywistości.
Pozdrawiam!!
Krzysiek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

samotność jest wyborem....o ile z dnia na dzień nie dowiadujesz się, że twój kilkuletni związek właśnie się skończył...i już po wszystkim...i nie masz nic do powiedzenia..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

racja ! przeciez nie wszystkie wybory zaleza od nas ... sa takie, ktore podejmuje ktos inny - ktos, na kim nam zalezy ... czasem bardzo zalezy ... napisalem jak napisalem, bo mysle, ze Marii chodzi o trwala samotnosc (tu jestem ciekaw opinii autorki!) - stan, w ktorym nie ma zadnej 'bratniej duszy' w ogole (ani przyjaciol, ani znajomych, ani osoby ukochanej, ani bliskich z rodziny).

Pozdrawiam !!!
Krzysiek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

Nie chce sie chwalic, ale mam lekarstwo na samotnosc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

No to chłopie nie trzymaj biednej Marii i nas wszystkich w niepewności
i wal śmiało!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SAMOTNOŚĆ

bo przecież chyba każdego z nas dopadła już kiedyś samotność, (ta w złym, smutnym i niechcianym wydaniu), lub jeśli ktoś jest farciarzem i nie miał okazji być przez takową( tj. samotność) dopadniętym to jeszcze życie przed nim i sądzę, że jeszcze niestety będzie miał okazję
pozdrawiam i czekam na inf....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Kochanka (207 odpowiedzi)

dlaczego jak oficjalnie się pisze wręcz chwali że było się kochanką to zaraz atakują kobiety że...

Zdrady wkoło (7 odpowiedzi)

Moja sytuacja jest trudna, narzeczony mnie zdradził na początku roku i nadal sie z tego nie...

Poznamy Panów/ Parę/Panią (3 odpowiedzi)

Cześć! Jak i gdzie znaleźć chętne osoby do zabawy w większym gronie? Jesteśmy parą znajomych po...