SOR w Szpitalu Miejski DRAMAT!

Moja mama umierała 9 godzin na zimnym holu , wśród zesikanych obrzyganych pijaków . .Nikt nie reagował mimo mojej prośby.Po 9 godz trafiła na oddział i tam dopiero godnie dokończyła żywota.Dlaczego tak poniża się ludzi na SORze? Obym ja nigdy tam nie trafiła.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: SOR w Szpitalu Miejski DRAMAT!

Od zawsze SOR w dawnym Szpitalu Miejskim to był jakiś dramat.
Sąsiadka mojego dziadka miała ''przyjemność'' tam trafić, prosiła o szklankę wody bo już jej niedobrze było od oczekiwania a pielęgniarki zbywały ją słowami ''zamknij się babcia''.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0