Pyszotka jestes kochana:* :-)
dziekuje, bardzo ladnie mi wszystko wyjasnilas, dziek itemu mam troszke jasniejszy obraz..no i jak wyzdrowieje (przeziebienie) to odwiedze siostre,ona tez przez to przechodzila wiec bedzie mi pomagac chyba..
ja mam wyzszy wynik od twojego,ale nie wiem jak z prolaktyna...
mam nadzieje,ze w ciagu pol roku lekarz obnizy mi hormon TSH..
bedziemy sie pilnowac z mezulkiem tak by nie zaszkodzic mnie jako potencjalnej matce jego dzieci, jak i rowniez dzidziusiowi...
mysle sobie,ze moja siostra wlasnie przez hormony stracila dziecko....wtedy jeszcze nie wiedziala,ze ma problem z hormonami...dopiero ten lekarz ja przebadal od A do Z..i wyszlo..ale szybko sie unormowalo:-)
dziekuje bardzo za slowa otyuchy, pociezenia..za slowa ktore daly mi iskierke nadziei..patrzac o suwaczku Twoim:-))
a to Dowód, ze mozna miec dzidziusia..synek mojej siosrty-moj chrzesniak:-)) tutaj mial tydzien...teraz juz bedzie mial 3..a ja go od tyg nie widzialam,dostalam mms dzisiaj..zmienil sie:-)
