Niesamowita atmosfera.Byłem w szoku.Pani Dentystka sobie podśpiewywała.W tle leciała muza(czułem się jak w sopockim pubie KIŃSKI).Jestem stomatologicznym tchurzem, ale Pani M otworzyła w mojej główie jakieś drzwi i zaczynam leczyć zęby.Byłem na rwaniu i gdybym wiedział,że to można tak bezboleśnie i delikatnie zrobić, to bym wyrwał wszystkie zęby(gdybym je miał) hehee POLECAM