Re: STRASZYN - CZTERY PORY ROKU
hej, ja byłam na weseleu koleżanki i tak. ładna okolica, ładna sala. jedzenie - może i dobre ale mało. jasne, że ilośc jedzenia zależy od ceny na osobe, ale nie podobalo mi się to, że np półmisek z rybami był tylko na kilku stołach i to samo z półmiskiem z mięsem. Jednym słowem nie można było wszystkiego spróbować tylko ew. trzeba było biegać z widelcem po sali.Kawa była lurowata !!! A reszta taki tam standardzik. Wdaje mi się, że na imprezach typu wesele nigdy nie ma super jedzenia i tak tzreba się nastawiać. każdy oczekuje Bóg wie czego, a tak naprawdę są pewne standardy i już. jesli ktokolwiek ma ochotę na super jedzenie to musi udać się do dobrej kanjpy na obiadek.= i git.
Powuiem tak, wrażenia pod względem jedzenia Straszyn na mnie nie zrobił - i tu pewnie jak każdy miałam jakieś wysokie wymagania - ale miejsce samo w sobie jest ładne i naparwade miło było wyjść na taras i pochodzić po podświetlonych i zadbanych ścieżkach :)
Kelnerzy - ok, alkohol - schłodzony właściwie, a oprawa muzyczna i klimat zabawy zależy już tylko od was. POwodzenia !!!!!
0
0