Re: STUDIO URODY RUMIA ul. Gdańska- Ktos korzystał??
UWAGA NA TEN SALON, OMIJAĆ Z DALEKA!!!! Po pierwsze salon kosmetyczny to malutki pokoik, w którym pierwsze co zauważyłam brudną na maksa parafiniarkę i woskownicę, pare produktów bielendy brudnych na opakowaniach postawionych na krzyż za szklaną szafką, fotel na którym miałam się położyć miał od kolan w dół położony pognieciony papierowy ręcznik i na tym leżałam! Nie wiadomo czy był od wczoraj czy od przedwczoraj! Nie zostałam przykryta żadnym kocykiem, po prostu niczym. pani nawet czegoś takiego nie zaproponowała.
To pomieszczenie jest oddzielone od fryzjerskiego pokoju ścianka działową i drzwiami tylko do połowy sufitu, więc słychać suszarki, rozmowy fryzjerki z klientami, głośno grające radio (w miejscu kosmetyczki nie ma żadnej muzyki, wogóle żadnego radia, wieży itp) i do tego auta przejeżdżające i psy szczekające, gdyż drzwi zewnętrzne są otwarte i znajdują się przy samym małym pokoju kosmetyczki. Zero prywatności i swobody. I kompetencji do czego teraz przejdę.
Miałam mieć oczyszczanie pleców i twarzy, pierwsze co to miałam parę minut robioną kawitację a babka nawet nie spytała mnie o przeciwwskazania - a co jak bym była np.w ciąży lub miała rozrusznik?!, żadnej ampułki, żadnego masażu, maska położona na 11 minut, druga na 13 minut choć babka nałożyła i wyszła mówiąc, że wróci za 20 minut ale ja obserwowałam czas na swojej komórce, wszystko byle jak i na odpierdziel, żadnej porady, każde pytanie zbyte krótką prostą odpowiedzią-totalny brak podejścia i wiedzy, warunki beznadziejne ale meritum przebiło wszytko.
Pytam ile się należy i słyszę 260zł!!!! Jak żyję i chodzę po gabinetach to jeszcze nigdy nie spotkało mnie coś takiego, ludzie strzeżcie się tego miejsca!
0
12