Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45
Witam po bardzo długiej przerwie,oczywiście czytam Was,ale nie mogę się zebrać na pisanie,a jak już chcem coś napisać to blokuje mi się wątek i nie mogę kliknąć słowa "odpowiedz"nie wiem dlaczego tak się dzieje.
No my już na swoim mieszkanku,remont trwał długo i dlatego nie pisałam,bo wógóle nie wyciągałam laptopa,dobrze że już koniec bo nikomu nie życzę tak stresującego czasu,było bardzo ciężko przy dziecku w remoncie siedzieć,on uczestniczył w każdej czynności co robił mój tata,mąż czy ja a szczególnie te męskie zajęcia,jak malowanie,tynkowanie,pukanie młotkiem...ciężko go było od tego odciągnąć więc troszkę przeszkadzał nam.
Mały dalej sika w pieluchy i przez remont zapomniał do czego służy nocnik,raz zrobił siku na nowym mieszkaniu:( Za to tutaj odrzucił smoczek,już od dawna służył mu bardziej do zabawy niż ciumkania i tak jeszcze zasypiał z nim,wypluwał aż mu zabrałam a póżniej wyrzuciłam,w nocy mi się nie budzi,więc nie mam problemu,tylko jak był chory a tak od miesiąca dobrego ani jednej nocy nie obudził się.
Z jedzeniem u niego bez większych zmian,śniadań prawie wogóle nie jada,nie lubi pieczywa,ale już obiad je ładnie.Jest mega żywym dzieckiem,żeby nie powiedzieć nadpobudliwym,a jeszcze te histerie,u nas dzień bez chociażby jednej to dzień stracony,wymusza,płacze,krzyczy,ale szybko mu przechodzi.No to tyle narazie jak mi się coś jeszcze przypomni to napisze.Pozdrawiam Was:)
0
0