STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

maga79 - 09.01 Marysia
blueeyes - 26.01 Natalia
Ania27 - 30.01 Mateusz
agalu - 30.01 Tomek
mr1983 - 30.01. Rafał
Sylwia_ - 10.02. Lena
Martha - 15.02 Maja
piernik - 15.02 Wiktoria
karola98vs - 16.02 Maja

to nowy wątek, z nowymi Mamuśkami i dwiema "podwójnymi" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Teraz akurat kończę uzupełniać teksty na naszą nową stronę www.
Ale generalnie rozpoczynamy sklepy internetowe. Tylko mamy trochę opóźnienia, bo było dużo innych projektów. Mieliśmy już we wrześniu zacząć :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Maga a co robisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Współczuję poranka :( Wściekłabym się z całą pewnością....na tego kto schował kluczyki oczywiście...

Właśnie poprasowałam górę ciuchów, która była i tak tylko częścią góry zalegającej w koszu na prasowanie :/ A jeszcze jedna pełna suszarka na tarasie bleee....
Nawet zdążyłam też chwilę popracować heh, lubię jak Młoda w dzień śpi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

my też mocno wyjazdowo w weekend.
W sobotę byliśmy na placu zabaw - tym dużym na przymorzu, potem na zapiekankach we wrzeszczu, a w niedzielę basen i po południu w brzeźnie na plaży i placu zabaw, no i u Dziadków na herbatce:) A wieczorem zaczęła się akcja katar u Młodej:(
A rano to było coś okropnego, nie dość, że Młoda dopiero po 5 dobrze zasnęła to już 6:10 pobódka, nie mogłam jej obudzić. 6:35 obie wyszykowane, ubrane - kluczyków od auta nigdzie nie ma, dzwonie do mojego - nie odbiera... koszmar po prostu. Więc obudziłam naszą "domową" Babcię czy zostanie z Młodą, po znbajomych czy po mnie przyjadą, do Rodziców, że mają wolne.... ehhhhh zgrzana byłam totalnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

hej po weekendzie :)
u mnie jak zwykle wyjazdowym, Młoda się wyszalała, ja trochę odpoczęłam, dziś od rana nawet spokojna, bawiła się ładnie, teraz ją położyłam i zasypia....co więcej, byłam w szoku, zrobiła siku na nocnik :D

Karola, u mnie w drugiej ciąży też jest zupełnie inaczej, myślę głównie o tym jak najbardziej usamodzielnić Marysię do narodzin drugiego, żeby potem nie zwariować ;)

Ja pracowałam już w różnych konfiguracjach, teraz znowu w domu, ale na razie jeszcze niewiele, myślę, że nawał roboty zacznie mi się za jakieś 2-3 tygodnie i tak przez najbliższe miesiące...

Smoka obetnę jak wyjdą wszystkie trójki - wtedy powalczymy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Hej, a więc tak - co do smoczka to boję się właśnie tego, że to całe odzwyczajanie może nam wyjść na gorsze, w sensie rozstroić jej trochę rytm zasypiania w nocy i spania w dzień - ale oby tylko czasowo - w każdym razie w drodze mamy drugiego dzidziusia i myślę, że potem może być gorzej, bo zobaczy, że maluch ma smoka to jej wtedy nie zabierzemy a na to, że sama dorośnie do tego, że go odstawi to nie liczę, bo równie dobrze może chcieć go ssać do 5 roku życia - nigdy nie wiadomo a na konsekwencje trzeba się przygotować choć też nie skaczę z radości bo lubię spokój i wieczory przy tv i odpoczynek a bynajmniej na jakiś czas trochę się to zaburzy ale we dwójkę jakoś damy radę mam nadzieję:).
Co do pracy to mój mąż ma dwie więc ja mogę posiedzieć na wychowawczym jeszcze, inaczej też bym musiała szybko wracać do pracy bo cała jedna pensja idzie na opłaty i kredyt, a żyjemy z drugiej.
A z pracą ciężko w dodatku najgorsze jest to, że jak kobieta ma dziecko to jest gorzej traktowana zazwyczaj niż singielka bez "zobowiązań" jak doświadczyła na własnej skórze ANIA:( a to, że jesteśmy bardziej zorganizowane, punktualne (co wymusza na nas bycie mamami) itp. to się już nie liczy:( szara rzeczywistośc i tzreba się z tym liczyć ale napewno można trafić też na normalnych pracodawców - tak się łudzę.
Ja najlepiej otworzyłabym coś swojego i miała ich gdzieś:) ale to tylko marzenia bo skąd na to kasę wziąść do tego pomysł, wiele innych spraw i jeszcze ryzyko niepowodzenia:(.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

u nas w domku oboje pracujemy, ja wróciłam do pracy po macierzyńskim i urlopach, Młoda miała około 7,5 miesiąca, codziennie zajmują sie Nią moi Rodzice, więc opieke ma wspaniałą, gorzej ze mną bo codziennie robię około 60km i to jest męczące, szczególnie powrót, na korki zawsze gdzieś trafię.
My też Aniu mamy kredyt na mieszkanko, może mniejszy i na mniej lat ale jest. Ale napewno jest nam łatwiej bo oboje pracujemy. Nas jest czwórka, dwoje dzieci, więc też i inne wydatki.

A tak zmieniając temat to Maja właśnie odkurza:):):) Ale zbój mi rośnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Tak,wiem że wszyscy mają kredyty,tylko przeważnie w domu dwie pensje albo jedna spora,a u nas tylko mąż pracuje i nie zarabia kokosów,więc może być ciężko,no ale cały czas szukam i mam nadzieję że znajdę jakąś pracę do której nie będę musiała dopłacać za żłobek.Masakra z tymi zarobkami jest i bardzo mnie to martwi.

Jeśli chodzi o odzwyczajanie od smoczka to u nas trwało 3 dni,póżniej 3 tygodnie wytrzymaliśmy ale musieliśmy wrócić,bo by spania w dzień nie było,ciężki był to czas bez smoczka,za to teraz z zasypianiem na noc jest gorzej niż było i mam żal do siebie że próbowałam odsmoczkowywać.Usypianie odbywa się ze mną w łóżku ze smoczkiem i po ciemku i trwa najkrócej 30 min.Wczesniej Mati był odkładany do łóżeczka,smoczek i sam zasypiał w ciągu do 30 min,a my mogliśmy oglądać tv.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

U mnie apetyt rośnie!!! zwłaszcza na to, na co nie powinien:) ale generalnie mam ochotę i na kwaśne i pikantne i słodkie - wszystko:).
Moja jak ma ochotę to je sama a jak jej się nie chce to trzeba jej pomagać.
A jak wasza sytuacja zawodowa??? Pracujecie czy siedzicie z dziećmi???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Wow, dwa naleśniki...ja czasem tyle zjadam, chociaż teraz więcej :)
Marysia jakoś nie chce przekonać się do naleśników, nie wiem czemu, podobno wszystkie dzieci je uwielbiają :)

Moja zupy sama nie je. I z rzadkimi jogurtami też sobie nie radzi. Resztę je sama.

Jeśli chodzi o nocnik (u nas kibelek) to nie wysadzam jej na razie, odpuściłam. Może dojrzeje sama -sygnalizuje potrzeby od dawna, czasem posiedzi na kibelku ale rzadko coś robi. Nie wiem, czy to z przekory, czy ja coś źle robię...

Smoka nadal mamy na sen.

Zasypia sama, i w dzień i na noc.

Też bardzo mało pije - od początku tak miała. Generalnie pija wodę mineralną i herbatę zwykłą, soków nie lubi.

Karola, ja się czuję raczej dobrze, chociaż mdłości, zachcianki i wrażliwość na zapachy mam. Tyle, że to minie za jakieś 2-3 tygodnie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Młoda też je wszystko i najczęściej sama. Czasmi dostaje zupkę czasami drugie i wtedy ma wszystko w kawałakach i sama sobie na widelec nabija. Bardzo jej smakują naleśniki z serem - ostatnio dwa zjadła i chciała "jesce":) ale bałam się jej dać, bo ja po 3 jestem już ful:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Szkoda, że się nie udało...w każdym razie bardzo Ci dziękuję Sylwio za poświęcony czas :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Maga byłam dzisiaj chyba w 4 tchibo i kurdę nigdzie nic nie ma! Albo całkowite pustki na półkach dziecięcych albo same bluzeczki :(. A szkoda, bo tutaj nawet 20 zł taniej wychodził ten kombinezon
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Zresztą zanim urodzimy to nasze dzieci myślę, że będą dużo bardziej samodzielne i zupełnie inne niż teraz bo cały czas się zmieniają, rozwijają więc trudno to sobie wyobrazić. Niewiem jak Ty ale ja zupełnie inaczej przechodzę/przeżywam tą ciąże w sensie nic mi nie dolega więc nie myślę za dużo o tym, pierwszą bardzo emocjonalnie przeżywałam - czytałam co i jak - teraz nawet ciuchy ciążowe jeszcze głęboko w szafie. Roboty jest przy Majce i na tym bardziej się skupiam.

Dużo ciekawych tematów już poruszałyście: co do niektórych wrócę troszkę:):
1. Jeśli chodzi o nocnik to kupka jest od dawna więc spoko a siku gdzieś od 2 miesięcy trenujemy - majteczki i jechana - i jedyny plus jest taki, że kuma, że sika:) ale, że na podłogę jak nocnik ma przy nogach to już niestety niebardzo ma znaczenie:( a jak siknie na nocnik to chyba bardziej z przypadku.
2. smoczek - jest tylko na spanko w dzień i w nocy i właśnie podejmujemy wyzwanie pozbycia się go pod koniec miesiąca - mąż ma urlop więc będziemy się wspierać w podejrzewam, że niestetu sporej histerii bo przywiązana do niego jest.
3. Co do jedzenia wcina prawie wszystko - super ale za to malutko pije - od zawsze tak było - coś za coś:(
4. Napiszcie jeszcze w kwestii jedzenia - czy gniecie widelcem jeszcze i z miseczki dajecie bo właśnie się zastanawiam kiedy dziecku dać talerzyk i tak nałożone, że tak powiem podobnie do dorosłego - ziemniaczki z sosikiem np. i obok mięsko pokrojone i warzywka???
5. Też się zbieram do zakupu kombinezonu i butków - to trochę wcześnie ale problem w tym właśnie, że faktycznie zaraz nic nie będzie w sklepach:(

ANIA27 -nie przejmuj się kredytami - teraz wszyscy mają większy lub mniejszy na głowie - jak chce się mieć mieszkanie to niestety trzeba się z tym liczyć - taka nasza POLSKA rzeczywistość:(

Dobra kończę bo się rozpisałam ale nadrabiam zaległości:)
Pozdrawiam i miłego wieczorku dziewczyny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

MAGA - tak ja troszkę Cię wyprzedziłam :) termin mam na 6 kwietnia wstępnie. Też jeszcze sobie nie wyobrażam jak to będzie z dwójką aczkolwiek na szczęście moja Majka należy do tych spokojniejszych - jak była mniejsza to ciągle trzeba było się nią zajmować a teraz z wiekiem tez potrzebuje dużo uwagi, lubi być blisko i w centrum zainteresowania ale generalnie nie broi za dużo i jest grzeczna, ma swoje humorki jak każde dziecko ale naprawdę nie mam na o narzekać, wszystkie rzeczy w domu jak stały tak stoją - z reguły nic nie ruszy - ale wesoła i zabawowa jest bardzo, głównie interesują ją piłki i samochody:) a powiedz jak twoje samopoczucie????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Ania, z kredytem żyje się prawie tak jak bez kredytu, znaczy trzeba jak najmniej o tym myśleć, żeby się nie dołować ;) My mamy na 35 lat, spłacamy dopiero 3 lata. Rata to priorytet, na nią zawsze pieniądze muszą być, potem opłaty no i reszta na życie.
Pocieszające jest to, że od trzech lat raty utrzymują się praktycznie na tym samym poziomie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Karola, to Ty szybciej rodzisz, u mnie dopiero 8 tygodni :)

Ciekawe jak to będzie później z dwójką. Twoja Maja raczej z tych spokojnych, czy energicznych? Moja mały szaleniec, chociaż od jakiegoś czasu potrafi już chwilkę zająć się sobą, więc mam nadzieję, że te chwile będą się przedłużać :)

Kupiłam dziś Marysi buty na zimę, wzięłam ostatnią parę, już problem z rozmiarówką jest, a to dopiero początek października :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

No to trzymam kciuki - fajnie będzie mieć nową koleżankę blisko:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

Ja jeszcze nie mieszkam w Pruszczu,narazie w Gdańsku ale jak uda nam się kupic to mieszkanie to nawet bedę miała do Ciebie po drodze,bo blok stoi przy drodze do Juszkowa.Narazie nie chcem zdradzać ulicy bo nie chcem zapeszać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUSIE 2009 - 45

A Ty skąd pochodzisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jaki wozek wybrac? (79 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)

czym myjecie drzwi kabiny prysznicowej? (49 odpowiedzi)

Dziewczyny, poradzcie, ja zwariuję. Strasznie duzo czasu schodzi mi na mycie drzwi kabiny...

Zabawy/pożyteczne zajęcie dla 3 latka (29 odpowiedzi)

Jestem mamą prawię3 letniej córeczki. Nie pracujei spędzam cały dzień z dzieckiem. Męża nie ma...