Re: SUKNIA ŚLUBNA - kupić, uszyć czy wypożyczyć ???
Ja szylam u krawcowej, ktora zajmuje sie generalnie tylko sukniami i ktora kiedys pracowala w salonie sukien slubnych. Szylam w Lanetti, moja mama tam szyla sukienke, bratowa dwie i tesciowa...i kuzynka slubna. a kontakt dostalam od kolezanki, ktora tez tam szyla.
Jestem zadowolonai dzis podjelabym taka sama decyzje
koszt z bolerkiem ok 1600
tu moja sukienka
http://forum.trojmiasto.pl/Englein-zamezna-od-1-sierpnia-2009-t120490,1,11.html?hl=englein#hl
0
0