Odwiedziłam ostatnio tą gdyńską restauracje. Odrazu rzucił mi się w oczy piękny wystrój. Spodobala nam sie funkcja Kierowniczki Sali, bardzo dobry pomysl na utrzymanie poządku na sali, co prawda owa Kierowniczka (blądynka w dlugich włosach) mogłaby być mniej "podwórkowa",dobrze, że sobie jeszce nie przeklneła był by komplet (polecałabym taie dziewczyny do ogródka w Sopocie). Ale pierwsze mieszane wrażenia rozwiała bogata karta dań. Jedzenie swietnie przygotowane, pięknie podane i przedewszystkim niezwykle smaczne. Całość dopełniła PRZESYMPATYCZNA kelnerka, miła blądyneczka (w krótkich włoskach), która sympatycznie ale i konkretnie doradzła. Obsługa na bardo wysokim poziomie, sama pracuje w "branży" wiec zracam na to uwage. No i ten widok.... nic przyjeniejszego. Gorąco polecam tym, którzy w szarości dnia, chcą poprawić sobie nastrój odrobinką luksusu:)