SYCYLIA 2010

Jestem jedną z uczestniczek tej koloni. To co zdarzyło się podczas tej koloni było jednym wielkim nieporozumieniem. Moim zdaniem stracone pieniądze oraz wakacje.!!!! W drogę na Sycylię kierowcy bardzo nieuprzejmi , nie mieliśmy nawet dostępu do swoich rzeczy aby moc się przebrać itp. A co najważniejsze nieodpowiedzialni mimo młodego wieku nie potrafię zrozumieć jak można zostawić grupę dzieci i młodzieży (choć najgorzej szkoda mi było tych najmłodszych) na ok. 10 godzin w nocy na chodniku w Rzymie po ok. 7-8 godzinach zwiedzania, gdzie każdy był nie dość, że zmęczony to także głodny. Nie mieliśmy ze sobą także ciepłych ubrań a nie ukrywam za ciepło w tę noc nie było. I NIE MA CO TU OBWINIAĆ WYCHOWAWCÓW BO AKURAT ONI BYLI JEDYNA ZALETA TEJ KOLONII!! Pozostawienie nas na noc to nie wszystko co sie działo... Autokar co chwilę nam gasł, potem z opony wylatywał biały dym przez co także mieliśmy ok godzinny postój, następnie opona nam pękła(wybuchła)co już było kompletną kpiną. Po przyjeździe do campingu nie dowieziono nam rzeczy także nie mogliśmy sie przebrać w czyste ciuchy(spaliśmy w tych po podroży) a po kąpieli wycieraliśmy sie małym recznikiem kuchennym ... czyt dalej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu:

Szanowna Pani,
Zgadza się że wśród kilkudziesięciu wyjazdów, które odbyły się w ubiegłym roku miało miejsce zdarzenie o którym Pani pisze. Jednak głównym organizatorem tego obozu było biuro Harctur Kraków – o czym każdy uczestnik był poinformowany. Kadra, o której Pani pisze i z której jest Pani zadowolona była dobierana przez biuro Czerwiński Travel. Odnośnie sytuacji w Rzymie, zgadza się że autokar miał problemy z dojazdem na wyznaczone miejsce zbiórki. Niestety opóźnienie które miało na początku trwać maksymalnie godzinę ciągle się przedłużało w czasie. Dlatego nie podjęto wcześniej decyzji o przeniesieniu grupy w inne miejsce lub też zorganizowanie noclegu. Grupa była cały czas pod opieką wychowawców. Cała sytuacja była niezależna od organizatora. Uczestnicy wyjazdu otrzymali w ramach rekompensaty dodatkowe posiłki nie wliczone w cenę wyjazdu już na trasie na Sycylię oraz wycieczki fakultatywne w wysokości kilkudziesięciu EUR. Grupa wracała do Polski innym autokarem. Pomimo pechowej sytuacji z autokarem bardzo duża grupa uczestników zdecydowała się na wyjazd z nami w tym roku.
Jednakże ze względu na fakt że czujemy się odpowiedzialni za każdą ofertę nawet jeżeli my nie jesteśmy organizatorem zdecydowaliśmy się zrezygnować ze współpracy z biurem Harctur Kraków. W tym roku w naszej ofercie nie ma wyjazdu na Sycylię.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0