Dziś myślałam że oszaleję!Ubieram legginsy a tam co mnie gilgocze pod nimi na łydce?Szczypawka!Czy one gryzą?Podobno włażą do ucha.Co je tak ciągnie do domu,szczególnie ubrań?Nie cierpię robactwa ani owadów ale jak się tego latem wyzbyć?
Dziewczyny znacie jakieś sposoby?Nie chciałabym by wlazła mi do ucha lub moich dzieci.

nie wiem jak sie ich pozbyć a do ucha włażą nieststy i trzeba je szybko wyciagać bo jak wejda głębiej to tylko interwencja hirurgiczna .
Jak byłam dzieckiem to mi wlazła , hirurg wyciągał mi ja -okropieństwo

ja tez czasami mam je w omu zwlaszcza jak jest taka mokra pogoda i one wowczas wchodza z dworu do mieszkania

BROS SUPERCYP 6WP 200g powinien pomóc :)

Dziewczyny naprawdę włażą do ucha??? Mieszkamy na parterze i każdego dnia przynajmniej 2 zabijam, wchodzą nam wszędzie ale czy naprawdę do ucha? Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

muszę kupić przydałoby się coś do kontaktu jak na komary

niestety ale potrafia zawędrowac do ucha .ale spokojnie do ucha długa droga

Bosze też mam tego w domu! Nienawidzę wszelkiego robactwa normalnie! bleeeeee.....