SZKODA NERWÓW
No niestety, na początku broniłam dewelopera i byłam sceptycznie nastawiona do negatywnych opinii na jego temat ale ..czym dalej w las tym więcej obiekcji. Umowa przedwstępna z samymi służebnościami, zarządca Rednet - to dopiero temat rzeka. Jedna wielka walka - z usterkami, z domofonami, z wentylacją, z tarasami, z zaciekami w mieszkaniu, no i brak odzewu na zgłoszenia - jedna wielka spychologia. Sami pracownicy Budopolu komentują standard wykonania jako fuszerkę. Nic dodać, nic ująć.