Witam, życie znalazło mnie na jakimś zakręcie... a ja nawet nie mam prawa jazdy :) Samotność nie dopadała mnie nagle, gryzła i żuła mnie powoli aż dopięła swego. Zastanawiam się czy jestem zwyczajną neurotyczką czy mam już fobię społeczną. Nie pozostał mi nikt na tym świecie, absolutnie nikt... Uciekłam w pracę w miarę możliwości, by zapełnić wolny czas z którym nie wiedziałabym co zrobić... Telefon zawsze milczy, jedynie przy okazji świąt dostanę życzenia np. z mBanku.. :) Mam konto na portalu społecznościowym ale z nikim tam nie koresponduję .... w ubiegłym roku skończyłam 31 lat, nie mam dzieci, nie jestem po rozwodzie, nie zażywam narkotyków, więc o co chodzi?? Kiedyś: pełna życia, uśmiechnięta i pewna siebie kobieta... teraz szara mysz w dodatku ze zgryźliwym i sarkastycznym poczuciem humoru... Czy szukam kogoś? Brakuje mi jakiejś duszy, która powie mi JAK wziąć się w garść, zmotywuje do działania, akceptacji lub po prostu rozmowy...

Ale co mam napisać? "Oddajcie mi mój nick, pleaaase!" ;)

@ μ:

Tak.Jestem pewien.
Napisz do Milusio i Błyskawicznie Nam Panującego
Może być też tak, jak pisze Ilona.. :/

Ale co siedzi w tym iksie, normalność czy wątpliwość :D ?

Ja po prostu uważam, że normalnych na tym padole już nie ma, a co do dzieci, albo się je ma albo nie :P

Mikronezja, widocznie ktoś zaraz po Sadylu go zarezerwował :(

Sadyl, jesteś pewien, że wykasowałeś? Bo dostaję informację, że taki login jest już zajęty.

Kurcze.. byłem na 100% pewien, że właśnie Ilona podda w wątpliwość mą "normalność"... ale nie przypuszczałem, że użyje "dzieci" jako karty przetargowej :D
To chyba jednak w genach (konkretnie w chromosomie "X") siedzi :D

Sadyl

Nie bądź taki pewien :D
Oddawanie swoich "dzieci" na przechowanie nie należy do normalnych :P

Wybaczcie ale musiałam :D

..."certyfikat normalności"

A wydają takie? ;)

@Ilona, @Majka:

Dzięki :D

@ μ:

Z JF, Vilette, Majką i Iloną (piszę o osobach z tego wątku, z ostatniej doby) znamy się osobiście. Mogę Je poprosić o "certyfikat normalności", jeśli chcesz :D

Hmm, nie zarejestrowałam tego, że je zlikwidujesz...

@ μ:

Chciałem Ci przesłać dane do konta na Forum. Mówiłem, że na "tymczasowy" adres e-mail czekam do północy a rano likwiduję konto.
Nie zwykłem rzucać słów na wiatr - konta "MikroNezja" już nie ma. Możesz je sobie sama zarejestrować, jeśli chcesz.

> umiesz "urobić" kobietę, a przynajmniej zasiać ziarnko w jej głowie :D

ot cały nasz Sadyl, gdzie diabeł nie może, tam Sadyla pośle :P

heheh sadyl brawo :-)

umiesz "urobić" kobietę, a przynajmniej zasiać ziarnko w jej głowie :D

@Ilona - naprawdę nie żałuję :-)

Przepraszam, w sumie to do Sadyla było :)

Faktycznie ma facet pociąg i nie ma co żałować braku zainteresowania z jego strony, po jego wpisach trzeba często z kosza korzystać ;)

@sadyl
Prześlij mi na maila, który przed chwilą stworzyłam, to co chciałeś kilka dni temu: mikronezja.1977@tlen.pl. Przemyślę sprawę :)

@Ilona, ale kto się naśmiewa :-)

Niech tam chłopak ma swoje potrzeby i ciągutki :D

Nieładnie tak się naśmiewać z potrzeb i ciągutek innych ;)))

hehehe bardzo :D

Nie potrzebuję takich atrakcji ;-)

@Majka:

Za rzadko piszesz. Tzn.. za rzadko pisywałaś wówczas, kiedy nagabywał inne moje znajome ;)
A że nie nagabywał.. żałujesz, czy przykro Ci się zrobiło? ;>

@sadyl - wiem, że to nie jest istotne :-)

Widocznie Robertson, czy jak mu tam, nie uznał mnie za godną zainteresowania :D

> nie mam pojęcia kto zacz

Chłop, który od przynajmniej półtora roku co jakis czas szuka Pani do trójkąta. Na FOrum (chyba) zainteresowania nie znalazł, to rozsyła anonse na priv :D