Samotni rodzice...

Temat podsunęła mi wypowiedź jednego z forumowiczów.Czy samotni rodzice są w jakikolwiek sposób dyskryminowani w środowisku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

@Graszka
"Ex, ja zadałam tylko pytanie o związek, nie znam się na tym, nie byłam i nie jestem samotną matką. Ty pytasz mnie, czy ja coś piłam, to jest normalne z Twojej strony?"
Nie.
@mikro
Tak mikro.
Taki sam jestem w łóżku ;)
@inka-inka
"x....czy doprawdy uważasz,że ja podając taki temat szukam recepty na swoje życie?"
Tak.
Doprawdy tak uważam.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Samotni rodzice...

Graszka, taki jest prawdziwy ex...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Ex, ja zadałam tylko pytanie o związek, nie znam się na tym, nie byłam i nie jestem samotną matką. Ty pytasz mnie, czy ja coś piłam, to jest normalne z Twojej strony?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Ex....czy doprawdy uważasz,że ja podając taki temat szukam recepty na swoje życie?zlituj się,czy temat rozmowy musi kogoś dotykać osobiście?
A temat dotyczy samotnego rodzicielstwa jak często podkreślałam:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

@mikro
Wow.
Ale jakoś wcześniej nikt nie wierzył w cuda o kasowaniu postów lub przenoszeniu ich gdzie indziej ;)
Rewelka ;)

@Inka
Kazdy ma prawo szukać recepty na życie u innych.
;)
@Graszka
Bo wiecie co, kobiety ? Czasmii robicie z siebie takie heroiny, że ....Albo biedne, porzucone i wykorzystane...utrudzone Matki Polki
Z całym szacunkiem dla Waszego trudu - ale widzę jak łatwo gubicie się między dwoma sloganami "albo kobieta albo matka"
Nie mogłem dowalić bo się chyba nie znamy....(?)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Bo widzisz,dla mnie samotny rodzic (z przyczyn losowych)który przejmuje na swoje barki pełną odpowiedzialność i troskę o dzieci ze wszystkimi tego konsekwencjami będzie zasługiwał na szacunek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Inka, myślę, że nie ja jedna tak mam :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Inko, zdenerwowało go moje pytanie....
I dowalił mi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Ex ma już kilka takich wątków na koncie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Samotni rodzice...

Ex....nie piszesz w temacie,chcesz popisać o poszukiwaniach partnerów to proponuję załóż taki wątek,to nie boli:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Graszka...i tu się z Tobą zgodzę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Mikronezja....to cieszy mnie to bardzo i przywraca wiarę w ludzi bo czytając niektóre wypowiedzi troszkę zwątpiłam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

ex, zabawne, o 16:51 odpowiedziałeś na mój wpis z 16:52 ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

@ Ex, skoro dzieci ojca mają, ona kochanka widocznie też ,to znaczy, że: facet ma przynosić kasę, naprawić kran, czasem ugotować obiad, zabrać na wycieczkę i pójść do kina, i do znajomych, a w święta pokazać się u rodziny.. ;):D)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

no to wiemy że już wiemy! dlatego proponuje zgodę na tej płaszczyźnie :) kochamy nasze mamy i ich nie oddamy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Inko, niestety są ludzie, którzy dostrzegają i zapamiętują głownie to, co jest złe, co smutne,nie zważając na tych, którzy są uczciwi, wrażliwi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Inka - ale tak jest , są matki i "samotne matki" świat jest zróżnicowany, nie ma jednego przepisu na kobietę bez męża - i o tym mówimy. Martinez ma 100% racji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Nie chciałam się udzielać, ale po prostu muszę. Anno, Ty masz już dorosłe dzieci, można powiedzieć, że kiedy zostałaś samotną matką, to były "inne czasy". Ja jestem od jakiegoś czasu samotną matką i w życiu mi nie przyszło do głowy, żeby korzystać z MOPSu czy jakiejkolwiek innej pomocy ze strony państwa. Nie zarabiam kokosów, dostaję alimenty od byłego, których wysokość sami ustaliliśmy, a sąd na naszym kulturalnym rozwodzie zasądził. Były widuje dzieci, jest dla nich tatą, mimo że ma nową rodzinę. Dzieci chodzą na zajęcia dodatkowe i niczego im nie brakuje. Martinez, daleko mi do Twoich uogólnień... Anno, dziś też można spotkać dobrych ludzi i ja również na takich trafiam. Nikt się ode mnie nie odsunął, bo zmienił się mój status. W zasadzie to nawet rozszerzyło się grono moich znajomych i poznałam wspaniałego faceta.
Inka, tyle znajdziesz odpowiedzi, co osób nazywanych samotnymi rodzicami. A odpowiadając na Twoje pytanie: czy czuję się dyskryminowana? Nie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Samotni rodzice...

"Dzień dobry. Kobieta poszukuje mężczyzny. Żeby było jasne: NIE szukam ojca dla swych dzieci. NIE szukam kochanka."
;)
A wystarczy w takim ogłoszeniu napisać: sorry - sama nie wiem czego chcę ;)

@mikro
"Nie chciałam się udzielać, ale po prostu muszę."
Wow. A myślałem , że Ty jednak dajesz radę ;)
Kolejna poległa ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Samotni rodzice...

Wiem, ze organizuje bo jezdzilam jako opiekunka,na zasadzie wolontariatu, na wyjazdy dla dzieci z rodzin ubogich.
Potem moje dzieci (niektóre) równiez tak jezdzily. Opiekowaly sie dziećmi za darmo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Problem z głośnymi dziećmi sąsiadów (42 odpowiedzi)

Niedawno do mieszkania nade mną wprowadziło sie małżeństwo z dwojgiem bardzo hałaśliwych dzieci....

Grzyby! (451 odpowiedzi)

Nie będę zaczynał wątku od "yyyy...".. no i stary się przeterminował (za długo się ładuje) :D...

Domki letniskowe w dobrej cenie (19 odpowiedzi)

Witam. Już się rozglądam za miejscem na przyszłe wakacje i na myśli mamk jakieś fajne i duże...