Samotni rodzice...

Temat podsunęła mi wypowiedź jednego z forumowiczów.Czy samotni rodzice są w jakikolwiek sposób dyskryminowani w środowisku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

A nie zauważyłaś,że w wielu wypowiedziach przewija się wątek dyskryminacji?To pisanie o cwanych matkach korzystających z ogromnej forsy w postaci zasiłków i alimentów? Tak budowany obraz samotnego rodzica nie nastraja nikogo pozytywnie:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

trzeba było sie zakręcić mops organizuje wyjazdy.. albo jakiś tam caritas.. teraz rozumiesz do czego zmierzam?? ty musiał sprzedawać bo miałaś swoją dumę.. inni wybitnie naciągają na takie wyjazdy.. mimo ze ich stać..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Za narty i zagle nie placili mi dobrzy ludzie. Sama musialam na to zarobic, lub wlasnie cos sprzedac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

nooo właśnie... i to jest właśnie to!!! patrzysz na wszystko przez pryzmat swojej osoby! ty chyba sobie nie zdajesz sprawy jak żyją inni ludzie i patrzysz przez różowe okulary bo ty trafiłaś na dobrych ludzi.. ok! naprawdę szczerze fajnie żę tak trafiłaś :) ale zapytaj jakiejs matki z 3 dzieci albo lepiej tych dzieci.. czy one były nartach , żaglach itd.. to jest właśnie dramat.. a jak już zapytasz.. to wtedy sie czepiaj że ja jestem czarnowidzem ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Martinez
ja nie sądze abym była nieuczciwa ale nie uważam, że miałam najgorszą sytuację.
Czas na latanie po mopsach i sadach tez miałam, tylko, że nie lubie, więc nie latalam.
Jak teraz patrze wstecz, rozmawiając z Wami to sama zastanawiam sie z czego ja płaciłam za te liczne dziecięce zajęcia: gra na instrumentach, salsa, narty, zagle, jezyki i cos tam jeszcze.
Nie moge juz tego czytac bo zaczne zrzedzic, a tego nie chce.
Wole widziec ten mój rózowy swiat z dobrymi ludzmi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Inka, bo jeśli ktoś podkreśla swoja samotnomatczynośc i korzysta z niej na każdym kroku, to głównie takie, o których pisał Martionez. Pozostałe kobiety są po prostu matkami. Ludźmi. Radzącymi sobie lepiej lub gorzej. Żadna normalna kobieta nie pisze: jestem samotną matką szukam pracy. Normalna napisze: jestem kobietą, mam tyle i tyle lat, umiem to i to - szukam pracy.
To są te różnice.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Świstaki wiedzą co w trawie piszczy ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

no no albo po dziadku.. a tapeta z buzi jej sie odkleja.. to zapewne pamiątka po cioci..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

i znowu wybiorczo traktujecie to co pisze.. cytat wyrwany z kontekstu..jak bym nie wiedział jak wygląda życie uczciwej samotnej matki to bym sie nie udzielał.. dlatego mówię uczciwe mają najgorsza sytuacje bo zwyczajnie nie maja czasu na latanie po mopsach.. a w naszym kraju nagradza sie zasiłkami ludzi którzy nic nie robią, albo robią niewiele.. a osoby które jakoś starają sie związać koniec z końcem sie karci.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Ale dlaczego Ty widzisz tylko takie samotne matki? Poza tym skad wiesz, że ta kobieta ze złotym lancuszkiem (może jaks cenna pamiatka po prababci) kupi kosmetyki. Idziesz za nia do sklepu i w koszyk zagladasz?
Patrzysz wybiorczo?
czy tak już masz,że wyłapujesz te złe?
Jak juz pisałam 500 razy.
Jestem szcześliwa osobą, bo spotykam dobrych ludzi.
Nie wierze, ze oni są tylko na mojej drodze życia.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Martinez....a zastanawiałeś się ile statystycznie jest tych "uciemiężonych" matek ze złotymi łańcuchami na szyi a ile zatyranych matek?Czemu w pierwszej kolejności pisałeś o tych pierwszych i wreszcie dostrzegłeś również te drugie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

K.a, Sam pisze to, co mu ten świstak podpowiada w kółko
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

a właśnie, kobieta, której mąż pracuje w terenie, nie ma go 180 dni rocznie w domu - to samotna matka, czy nie samotna? przecież ona też nie ma wsparcia, sama musi zajmować się dziećmi i jeszcze pracować do tego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

no i widzisz... to teraz sobie wyobraź ze inna samotna matka zamiast sprzedawać książki i inne kosztowności .. siadzie na neta obada gdzie sie może zakręcić i ciągnie gdzie sie da.. i teraz kiedy ty za sprzedane książki kupujesz jedzenie ona za kase z mops kupuje nowe kosmetyki! do tego zmierzam.. ze nie pomaga sie tym którzy potrzebują pomocy tylko tym którzy sa bardziej zorientowani!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Owszem,tylko czasem nie potrafi o taką pomoc poprosić i sam boryka się z losem popadając w depresję(pisałeś o tym Sam).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

ale Sam to nie ma nic do rzeczy - samotna matka ma jedynie pierwszeństwo przyjęcia dziecka do przedszkola, płaci tak samo jak inni .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

święte słowa Martinez! ;)
dodam tylko, że większość tych dzieci ma ojców, a ojcowie maja obowiązki wobec dzieci (i przywileje), dlaczego matka zostaje ze wszystkim sama?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Samotni rodzice...

Martinez
Alimenty- 300zl.
Miałam taki czas, że sprzedałam do antykwariatu wszystkie lepsze ksiązki . Biżuterie.
W urzedzie pracy też byłam zarejestrowana.
I pracowałam za granicą. W końcu za 300zl dzieci by nie skończyły szkól i uczelni.
Mam porównanie życia tu i życia tam. Jestem tu, mimo że "tam" dawało mi kase i poczucie bezpieczenstwa.
Czy to prawdziwy swiat?
acha. Zasiłków z MOPs ani innych nie brałam nigdy. Nie dlatego, że nie łapałam sie w widełki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Moja dawna znajoma z pracy będąc w związku załatwiła sobie przedszkole państwowe, a w miedzy czasie otworzyła i zamknęła kilka interesów, bo jej facet zarabiał dobre pieniądze na stanowisku kucharza pokładowego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotni rodzice...

Inko, my tutaj piszemy o samych rodzicach...a czy dzieci, których rodzice rozwiedli się są dyskryminowane w szkołach, wśród kolegów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Grzyby! (451 odpowiedzi)

Nie będę zaczynał wątku od "yyyy...".. no i stary się przeterminował (za długo się ładuje) :D...

Jeśli dziś piątek, to czytamy Ziemkiewicza (45 odpowiedzi)

Dziś piątek, dzień postny, ale Ziemkiewicz nie zważa i daje czadu:...

Gdzie oddać ubrania? (3 odpowiedzi)

Gdzie w trójmieście oddam ubrania, nowe, męskie po zamknięciu sklepu?