Sąsiedzi z parteru i ich dzieciaki drace się na ogrodku
Mam problem z sąsiadami z parteru. Kupili mieszkanie specjalnie na parterze żeby żaden sąsiad nie zwracal im uwagi więc robią co chcą i mają resztę lokatorów w głębokim poważaniu.
Siedzą całymi dniami z dzieciakami (trójka) w domu i zamiast się zająć dziećmi te non stop biegają i skaczą co niesamowicie niesie do góry i w innych mieszkaniach dudni, a jak jest pogoda to wypuszczają dzieciarnię na ogródek i tam dra się w nieboglosy. Oczywiście okna otworzyć nie można bo jest tak głośno, nie mówiąc już o oglądaniu telewizora. W moim domu musi czasu czas lecieć radio albo jakaś muzyka bo inaczej nie da się funkcjonować.
Czy ktoś ma podobny problem? Jak sobie z nimi poradzić? Mam takie samo prawo mieszkać i odpoczywać w swoim domu jak oni.
Siedzą całymi dniami z dzieciakami (trójka) w domu i zamiast się zająć dziećmi te non stop biegają i skaczą co niesamowicie niesie do góry i w innych mieszkaniach dudni, a jak jest pogoda to wypuszczają dzieciarnię na ogródek i tam dra się w nieboglosy. Oczywiście okna otworzyć nie można bo jest tak głośno, nie mówiąc już o oglądaniu telewizora. W moim domu musi czasu czas lecieć radio albo jakaś muzyka bo inaczej nie da się funkcjonować.
Czy ktoś ma podobny problem? Jak sobie z nimi poradzić? Mam takie samo prawo mieszkać i odpoczywać w swoim domu jak oni.