Re: Sępy i padlinożercy.
Z punktu widzenia psychologii naukowej Twoje sądy o tym, że z faktu, iż schronisko jest jednostką budżetową i dlatego inne organizacje, w tym wolontariusze, są obecni na terenie schroniska po to, aby skorzystać z tych pieniędzy, są przejawem paranoicznego myślenia. Jeśli pierwszymi reakcjami na moje słowa była złość, frustracja, chęć odwetu, to tylko potwierdza moją hipotezę. Jeśli chciałabyś zmienić te uczucia, uczynić siebie bardziej szczęśliwą, to wstępnym wymogiem byłoby przyznanie, że możesz nie mieć racji. Przyznanie się do tego może być pierwszym krokiem do pozytywnej zmiany. Może motywy tych organizacji są zupełnie inne niż sądzisz? Nie chciałabyś się przekonać? Porozmawiać z ludźmi, o których piszesz? Myślę, że warto byłoby to zrobić.
Ogromnym obciążeniem życia społecznego w Polsce jest nieufność społeczna. Zakładamy, że złe intencje może mieć sąsiad, koleżanka czy mieszkańcy bloku obok. Klasycznym błędem w ocenie innych ludzi jest to, że obserwując ich zachowanie stwierdzamy, że ich zachowanie wynika z cech, a nie z sytuacji. Zwyczajnie, wydaje nam się, że ludzie tak się zachowują, bo tacy są. Jakie są zatem Twoje przekonania dotyczące ludzi? Są źli czy dobrzy? Czy zachowania wolontariuszy świadczą o tym, że chcą zarobić? Wyrzucić Ciebie z pracy?
Jeszcze innym klasycznym zjawiskiem psychologicznym jest to, że ludzie widzą wokół siebie to, co chcą widzieć. Jeśli ktoś lubi sportowe samochody, dłużej przygląda się tym samochodom niż zwykłym pojazdom. Jeśli założysz, że ludzie, którzy Cię otaczają są źli, to zło zauważysz. Jeśli założysz, że ich intencje są złe, to przejawy złych intencji zauważysz.
Tym złudzeniom ulegamy wszyscy.
Ostatnim czynnikiem, który wpływa na to jak widzimy świat i jak odbieramy innych ludzi są nasze cechy. Jedną z najważniejszych cech jest neurotyczność (brak zrównoważenia emocjonalnego). Jedni stresują się przed egzaminem bardziej niż inni. Osoby mniej zrównoważone odbierają świat raczej jako źródło zagrożeń niż podstawa możliwości rozwojowych.
Do której grupy należysz? Czy widzisz, że obecność tych ludzi w schronisku może przyczynić się do czegoś dobrego? A co może być złe? Co wszyscy mogą zrobić, aby zagrożenia nie przeistoczyły się w rzeczywistość?
8
1