W hotelu otomin wyprawialismy komunie syna. Jedzenie wygladalo i bylo niesmaczne. Kotlety i devolaje nie doprawione, odgrzewane w mikrofali, a smazone wczesniej na starym tluszczu. Zrazy wieprzowe zle oczyszczone, gumowe. Ziemniaki, ryz, kalafior rozgotowane. Ciasto suche jak wior. Kawa na dzien dobry zimna. Jedyne co bylo dobre, to przystawka, rosol i napoje... obsluga po 5 minutach jedzenia zbiera talerze ze stolu.
Zabawki dla dzieci brudne okurzone a nawet w pajeczynach. Zewnetrzny dmuchany plac zabaw niebezpieczny dla dzieci- moje dziecko zjezdzajac z niego skrecilo sobie kostke.
No i przepedzajacy z restauracji dzieci "przemily" wlasciciel buc.
nie wiem co Pani Rozenek podano w tej kuchni, ze sie tak zachwycala albo dostalismy cos innego albo ona nie ma kompletnie smaku.
nigdy wiecej nie popelnie tego bledu i nie wybiore sie do tej pseudo restauracji.
goraco odradzam.