Jeżeli chodzi o salon samochodowy to naprawdę obsługa od wejścia do wyjścia rewelacyjna. Natomiast blacharnia i ludzie tam pracujący nie mają pojęcia o obsłudze klienta i swojej pracy, godziny otwarcia nie wiem kto wymyślił 8-16 i jeszcze wielkie pretensje i zdziwienie, że komuś nie pasuje. Pracownicy takich słów jak „dzień dobry, dziękuję, proszę, do widzenia” nie znają. Ważniejsza jest kawa i ploty niż klient, który czeka na obsługę. Jak się im zwróci uwagę to dopiero wtedy z pretensjami i wielką łaską zajmą się klientem. W związku z reklamacją miałem tą nieprzyjemność ponownie ich odwiedzić i dowiedziałem się, że oni wszystko zrobili dobrze tylko „teraz takie samochody robią, że nie da się prosto elementu zamontować”.
Serwis na Grunwaldzkiej to jak w urzędzie, nie ważne ile klientów czeka, każdy musi odebrać klucze przy tym samym biurku przy którym oddawał. Nawet jak czeka 3 klientów, a 4 pracowników siedzi i nie ma nic do roboty. Gratuluję organizacji pracy.