Siema
jestem absolwentem II LO. Skończyłem mat-fiz i powiem wam, że może i czasami tyrali, ale teraz (na polibudzie) jest super łatwo. Ci co mówią, że jest full nauki ... ściema! Ani jednej zarwanej nocy czy czegoś takiego, wystarczy być mniej więcej na bieżąco i daje się rade. Co do tego że każdy traktuje swój przedmiot jako najważniejszy: nie każdy 2 max 3 tak ma ;P.
Co do tego że się nie imprezuje: jak się nie chce nigdzie chodzić lub nie jest się zapraszanym to się siedzi w domu. Kilmaty i ludzie dobrzy, a nawet bardzo dobrzy :). Aha kumpel ledwo zdał mature, niczego się nie uczył i jest na PG (nie namawiam do takiego postępowania, ale to dowód, że można nic w II LO nie robi a zdawać ;) .). Ktoś mówi że to zadupie? To chyba prawdziwego zadupia nie widziałeś. C i 127 pod samą szkołę podjeżdża Tramwaje są bliziutko przy Legionów i Grunwaldzkiej, autobusy przy galerii (5 min piechta spod galerii i jesteś w szkole). Żeby się dostać też nie trzeba dostać się od razu, bo np. Ja i kilkoro osób z klasy dostało się z odwołania (wszyscy mieliśmy wyniki poniżej progu 145). Nie jest super trudno ani super łatwo, jest normalnie jak dla mnie ;]. Pozdrawiam i polecam tą szkołę.
Co do tego że się nie imprezuje: jak się nie chce nigdzie chodzić lub nie jest się zapraszanym to się siedzi w domu. Kilmaty i ludzie dobrzy, a nawet bardzo dobrzy :). Aha kumpel ledwo zdał mature, niczego się nie uczył i jest na PG (nie namawiam do takiego postępowania, ale to dowód, że można nic w II LO nie robi a zdawać ;) .). Ktoś mówi że to zadupie? To chyba prawdziwego zadupia nie widziałeś. C i 127 pod samą szkołę podjeżdża Tramwaje są bliziutko przy Legionów i Grunwaldzkiej, autobusy przy galerii (5 min piechta spod galerii i jesteś w szkole). Żeby się dostać też nie trzeba dostać się od razu, bo np. Ja i kilkoro osób z klasy dostało się z odwołania (wszyscy mieliśmy wyniki poniżej progu 145). Nie jest super trudno ani super łatwo, jest normalnie jak dla mnie ;]. Pozdrawiam i polecam tą szkołę.