Siódemka- skandaliczne zachowanie, oszukiwanie klientów
Witam,
pragnę zwrócić Państwa uwagę, na skandaliczną działalność firmy przewozowej "Siódemka". Zamówiłam aparat na allegro za bardzo dużą jak dla mnie kwotę 2200 zł. Kurier "Siódemki" na prośbę otwarcia przesyłki w celu sprawdzenia jej zawartości, najpierw powiedział, że nie ma czasu, a następnie na moją odmowę przyjęcia paczki bez wcześniejszego zbadania jej zawartości, powiedział że polecenie odgórne w firmie brzmi, żeby nie otwierać paczek do momentu przekazania pieniędzy i podpisania listu przewozowego. Ja nadal odmawiałam przyjęcia przesyłki, w związku z czym kurier powiedział, żebym pojechała do oddziału firmy w Gdańsku. Na miejscu poprosiłam o rozmowę kierownika. Przyszło do mnie 2 panów, ubranych na sportowo, okazało się, że żaden z nich nie jest kierownikiem, tylko koordynatorem i powiedzieli że nie ma możliwości żebym otworzyła przesyłkę przed zapłaceniem pieniędzy i pokwitowaniem odbioru. Gdy poinformowałam ich o postanowieniach k.c. zaczęli się bardzo gwałtownie i chamsko zachowywać, krzyczeli na mnie że taki jest regulamin i albo odbieram tę przesyłkę, albo natychmiast mam opuścić rampę i teren obiektu. Uzyskałam wreszcie telefon do kierownika, który w trakcie
pragnę zwrócić Państwa uwagę, na skandaliczną działalność firmy przewozowej "Siódemka". Zamówiłam aparat na allegro za bardzo dużą jak dla mnie kwotę 2200 zł. Kurier "Siódemki" na prośbę otwarcia przesyłki w celu sprawdzenia jej zawartości, najpierw powiedział, że nie ma czasu, a następnie na moją odmowę przyjęcia paczki bez wcześniejszego zbadania jej zawartości, powiedział że polecenie odgórne w firmie brzmi, żeby nie otwierać paczek do momentu przekazania pieniędzy i podpisania listu przewozowego. Ja nadal odmawiałam przyjęcia przesyłki, w związku z czym kurier powiedział, żebym pojechała do oddziału firmy w Gdańsku. Na miejscu poprosiłam o rozmowę kierownika. Przyszło do mnie 2 panów, ubranych na sportowo, okazało się, że żaden z nich nie jest kierownikiem, tylko koordynatorem i powiedzieli że nie ma możliwości żebym otworzyła przesyłkę przed zapłaceniem pieniędzy i pokwitowaniem odbioru. Gdy poinformowałam ich o postanowieniach k.c. zaczęli się bardzo gwałtownie i chamsko zachowywać, krzyczeli na mnie że taki jest regulamin i albo odbieram tę przesyłkę, albo natychmiast mam opuścić rampę i teren obiektu. Uzyskałam wreszcie telefon do kierownika, który w trakcie