Dzisiaj wpadłyśmy tam na piwo, chcieliśmy tez coś zjeść. Podszedł kelner, którego poprosiliśmy o dodatkową podkładkę do piwa, bo stolik był niestabilny. Na to ten człowiek powiedział nam, żeby mu nie zawracać głowy bo jest zajęty i możemy sobie stolik zmienić i .,,, poszedł! Gdy znowu przeszedł łaskawie po zamówienie, zapytaliśmy co się stało i dlaczego był nieuprzejmy i agresywny. Na co Pan w fartuchu powiedział, ze jak chcemy sobie z nim porozmawiać prywatnie to chce nasz numer telefonu i wtedy sobie porozmawiamy !!!! Nieźle! Poszedłem do Managerki, która powiedziała ze jest jej przykro, seriously. Zapłaciłem gotówką, żeby nie miał mojego nazwiska z karty. Szczerze odradzam wizytę, ceny z kosmosu, a obsługa spod budki z piwem!!! A na koniec Pan jeszcze do nas coś wykrzykiwal