Po mimo wcześniejszych pozytywnych ocen byą to moja ostatnia wizyta w Państwa restauracji. Zamówiony stek z polędwicy wołowej-krwisty okazał się twardą gumową podeszwą pozbawioną krwi, absolutnie nie zjadliwy. Ok, każdy popełnia błędy i restauracja z klasą potrafi odpowiednio zareagować. Jakie było moje zdziwienie kiedy na rachunku widniała pełna odpłatność za reklamowane danie zwrócone do kuchni ( żadnej propozycji wymiany na inne danie). Skandal i brak klasy "decydenta". Dodam jeszcze, ze wina czerwone wytrawne z karty podają tam w temp. pokojowej czyli ok. 22 st.C a dla Państwa informacji ok. 90% tych win powinno się podawać w temp. 16-18 st.C. Moja wcześniejsza pozytywna ocena spada do 1-głównie dla właściciela lub managera. Brak klasy i najlepsza droga do pozbycia się klientów