Sklep obuwniczy INTERSHOE radzę omijać szerokim łukiem. O ile w momencie zakupu sprzedawcy są mili o tyle reklamacje nie są uwzględniane. Zwodzi się klienta, każe się pisać ciągłe odwolania a Sprzedawcy wymawiają się że mają podpisana umowe z jakąś firmą która zakazuje im przyjmowania reklamacji. Reasumując, za wadliwy towar nie macie co liczyć na nową parę butów ani na zwrot gotówki. Strata pieniedzy, czasu i nerwów.

Miałam dokładnie to samo, chociaż buty nie uległy zniszczeniu z mojej winy. Zwykli oszuści i tyle, buty za drogie żeby chcieli oddawać za nie pieniądze. Nawet nie słyszałam żeby komukolwiek chociaż naprawili uszkodzone obuwie. Już nie wspominając o stosunku do klienta i traktowaniu go. Firma Intershoe mnie zapamięta, bo sprawa zostanie zgłoszona do sądu. A jak narazie ostrzegam wszystkich żeby tam nie kupowali. Sama drugi raz tego błędu nie popełnię.

Z tego co wiem Komornik z Wrocławia Śródmieścia (nie pamiętam który) już ściga te firme. Dzwoniłem i powiedział, że na pieniądze nie ma co na razie liczyć bo to oszuści i przestępcy. Prezesa nawet ściga o alimenty!

To właśnie się nazywa plotka! Kaziu zajmij się lepiej czymś pożyteczniejszym!!! Tragedia

Hallo
jestem w tej samej sytuacji. Zamiezam pojsc z tym do sądu nie podaruje im.

Potwierdzam to co napisała Matylda. Też kupiłem tam buty, które okazało się miały wadę ukrytą. Kiedy chciałem je wymienić zaczęły się problemy, bezczelna Pani kierowniczka nawet nie chciał słyszeć o wymianie, pokazała mi tylko drobnym drukiem napisany jakiś bełkot że zwrotów brak i koniec. Była bardzo chamska i i nieprzyjemn. Ten sklep to totalne dno, nie kupujcie am butów jak nie chcecie problemów.

Ja kupiłam buty w kwietniu 2013 roku czółenka w tej firmie, miałam je raz założone bo są dość wysokie. Jakie było moje zdziwienie w lipcu 2014 roku gdy na pięcie tych butów zobaczyłam pasek na każdym z nich w innym kolorze. Buty reklamowałam ale reklamacja została odrzucona z tego względu że jest to wada widoczna w dniu zakupu, ale dlaczego nie widział jej sprzedawca bądż brakarz zakładu produkującego i jak zwykle za błędy wszystkich płaci kto tylko klient. Ja byłam przekonana że nie muszę osobiście sprawdzać je dookoła skoro mierząc je w sklepie sprzedawca stwierdził że są bardzo ładne. Ale napewno nigdy już nie kupię butów w tym sklepie skoro zaślepiony klient kupi bubel i go nie zauważy bo akurat tylko zakłada je na okzyjne wyjścia i trzeba przyznać ta nauka dość drogo kosztuje przeciętnego Kowalskiego.

Zgadzam sie z opinia,ze obsluga w sklepie Intershoe w Galerii Baltyckiej pozostawia wiele do zyczenia. Obsluga jest chamska, nieuprzejma, nie dba o klienta. Gwarancji wogole nie chca uznawac, wiec ne liczcie na wymiane czy naprawe. Stanowczo nie polecam a kierownictwo niech sie zastanowi nad zmiana personelu!!!

Zgadzam sie w 1000% . Sprzedać to pokazują wszystko i zachęcaja ale jak juz klient nie zadowolony z butów to maja to gdzies. Nie interesuje ich zdanie klienta, jak problem to samemu trzeba sobie radzić, bo oni umywają ręce. Skoro sie 3 razy na jedne buty składa reklamacje to cos musi z nimi byc. W dodatku cena. Wiadomo. Zapłacić pare stówek i zeby nie mozna było w butach chodzić. 3 miesiace leżały u nich na reklamacji, po czym i tak do mnie wróciły.