Hej, czy ktoś zamawiał coś ze sklepu internetowego Valetta.pl?
Jak z jakością tych rzeczy?
Chciałam zamówić, ale regulamin jest dość enigmatyczny.
Macie jakieś doświadczenia?

Wszystko się zgadzało, termin realizacji może nie jest krótki, ale warto poczekać parę dni więcej.

Sama zamawiałam u nich kilka strojów kąpielowych, które mają naprawdę w świetnych cenach i jestem bardzo zadowolona, chociaż pakowanie tych strojów mogłoby być ładniejsze, bo nie dodają żadnego kartonowego pudełka, ładnego foliopakubczy czegokolwiek. Z tego co widziałam maja bardzo dużo dostępnych rzeczy i może stad biora się bardzo zróżnicowane opinie 0.o

U mnie wszystko było ok z zamówieniem z tym że czekałam 15 dni

Mi wydaje się, ze regulamin jest dość jasny. Za niską cenę I niezłą jakość trzeba u nich troche poczekać

Ciężko powiedzieć, że mogą być pozytywne jak czeka się kilka tygodni, gdzie z Allegro produkty są na pojutrze :/ Ja dostałam swój stanik samonośny i niby jest ok, gdyby nie to, że 6 dni po imprezie na którą mi był potrzebny

Ja zamówiłam 10 marca strój sportowy, jest 9 czerwca, a paczki nadal nie ma

Nie ufam tym pozytywnym opiniom...

A czy Pani przeczytała dokładnie post autorki? O to własnie pytała.
Widocznie przeczytała regulamin i chciała sprawdzić, czy coś takiego faktycznie funkcjonuje...
Myślę, że trudno jest komuś normalnemu uwierzyć, że działa coś, co mianuje się sklepem, a nie posiada absolutnie żadnego towaru, za nic nie odpowiada i kosi tylko kasę, a w razie problemów nie ma z kim gadać, bo z drugiej strony automat i standardowa gadka - 60 dni na przesyłkę (bo tyle idą średnio przesyłki z Aliexpress). Każdy kto chociaż raz zamawiał, zdaje sobie sprawę, że często przesyłki nie dochodzą, z różnych względów... Co robi Valetta? Spoko, zamówimy ci jeszcze raz, czekaj sobie następne 4 miesiące... to nie jest normalne, no ale może zgodne z regulaminem...
Jeżeli przesyłka nie dociera, to należy zwrócić środki, a nie kazać czekać na wątpliwej jakości produkty 3-8 miesięcy. Wszyscy wiemy jak działa Ali, jak coś nie dotarło, klikasz brak produktów, w ciągu dnia masz środki na koncie, a nie jak tutaj będą Cię zwodzić rok, albo dłużej.... Koszmar!!!

Dziwię się, że coś takiego jest w ogóle zgodne z prawem. Pośrednictwo - owszem, ktoś woli zamówić na Valetta.pl i przepłacić, jego sprawa. Ale jeśli produkt nie dochodzi po 3 miesiącach (!!), to karygodne jest, że nie otrzymuje zwrotu środków, tylko Valetta łaskawie zamawia u Chińczyka kolejną paczkę, potem kolejną, i kolejną....
Kto do tego w ogóle dopuścił? Jakaś luka w prawie i tyle.

Czekałam 28 dni i sportowy komplet jest boski :)))

Mega słaba jakość... Biustonosz samonośny po otwarciu paczki - klej się odkleił. A piżama przyszła popruta...

Tragedia jednym słowem... Czekalam 3 miesiące na przesyłkę

Zamawiałam tam monokini, w regulamin się nie zagłębiałam, ale sam strój kąpielowy doszedł piękny! :)

Ja wolę zamawiać na stronach, na których chociaż wiem gdzie mogę wysłać maila i mi normalnie po polsku odpowiedzą, zamiast na aliexpress :) Każdy woli co innego, valette akurat polecam bo 3 zamowienia juz mi doszly i nie mialam problemów póki co

Sporo zamawiam online i pierwszy raz miałam rozbite zamówienie na kilka paczek... Finalnie poza czasem dostawy mogę im dać dobra ocene i polecać pod warunkiem, że ma się te 3 tygodnie czasu żeby poczekać na bielizne

Czekałam 2.5 tyg na strój kąpielowy, ale ostatecznie przyszedł bez kitu świetny!

Myślę, że jakbyśmy dokładnie wszyscy czytali regulaminy to skutecznie uniknęlibyśmy wiele tego typu problemów i późniejszych zażaleń :)

Kupiłam w valetta kilka koronkowych kompletów, bezszwowe majtki i w sumie się nie zawiodałam, najdłużej czekałam na majtki, które szły ponad miesiąc, ale inne rzeczy przyszły w ciągu tych 2/3 tygodni od zamówienia. Faktycznie tak jak część tutaj pisze rozdzielają zamówienia na kilka paczek co jest według mnie słabe :/ Ale oprócz tego to mogę polecić jak ktoś ma czas rzeby kupić taniej na polskiej stronie i trochę poczekać

Zazwyczaj stringi składają się z dwóch sznurków :D

Miałam podobną sytuację i zdecydowałam się na zrobienie tego zwrotu do chin i okazało się że za wysyłkę zapłaciłam jakoś 15 zł czyli mniej więcej tyle co w polsce. Pieniądze jakoś po dwóch tygodniach były na moim koncie bankowym

W tych pończochach też zakochałam się od pierwszego nałożenia i zobaczenia jak się pięknie mienią! Nie do końca byłam przekonana do a'la pasa do pończoch i wycięć, ale finalnie są ok, zwłaszcza podobają się mojemu chłopakowi... If you know what I mean :>>>>>