Potwierdzam opinie,że szkołą nie istneije po to aby pomagać ale aby ciągnąć pieniądze.Udokumentowując niemożnośc uczęszczania na kolejny sesestr wypadkiem losowym tylko sie oburzyła i powiedziała,że trzeba było patrzeć co się podpisuje.Naprawdę zastanówcie się dobrze czy chcecie sie tu uczyc, bo jak tylko przestajecie płącić zaczynają się problemy.
A propos- czy może ktoś z Was został podany do sądu z powodu nie płacenia za semestr(ja spóźiłam sie z wnioskiem 7 dni i już nie mam spokoju)?

No to się patrzy co się podpisuję, tu nie chodzi o PWSH bo wszędzie podpisane umowy obowiązują, a jak ktoś się na prywatną uczelnie wybierał to chyba zdawał sobie sprawę że płacić będzie trzeba. Ja jakoś skończyłam tę uczelnie i dostałam sie na UG na magisterkę bez problemu, jak się uczy to się umię :)

zgadzam się ze skowronkiem- ja też kończyłam PWSH i zdałam i bez żadnego problemu mam prace w zawodzie; poprostu trzeba się uczyć jak wszędzie za ładne oczy i kase nie dostaniesz oceny/wpisu!
prawie każdy myśli że jak idzie na prywatną i ma kase to może wszystko a to nieprawda!