Potrawy w restauracji w niczym nie przypominają klasyków kuchni azjatyckie. Dania mimo ze nie najtańsze (około 30 złoty) są bardzo ubogie. Mięso słabej jakości, po 3 kawałki marchewki i cała micha ryżu. Jedzenie bez smaku, jedyne z duża ilością sosu sojowego i cukru. Jeżeli ktoś oczekuje zwykłych dań „okoloazjatyckich” - jest okej. Jeżeli ktoś oczekuje aby dania które zamawia były jakkolwiek autentyczne - szczerze odradzam. Z pozytywów piękne wnętrze i fajny klimat - lecz nie nadrabia złego jedzenia, przeciętnej obsługi i długiego czasu oczekiwania.