Słów kilka... (instr. Henryk Świdkowski)
Bez wątpienia - komentarz ten - nie jest efektem bezgranicznej euforii. Raczej - dowodem na to, iż kompletne i profesjonalne przygotowanie kursanta przez instruktora stanowi "złoty środek" ku uzyskaniu pozytywnej oceny z praktycznego egzaminu państowego.
Kolokwialnie: "Z pustego i Salomon nie naleje" powiadają... - a Pan Henryk - i owszem, bo im bardziej dzban pusty tym większa jego -naprawdę sprawcza - misja! Zadziwiające jest - w jak krótkim czasie - jest w stanie ukształtować sylwetkę odpowiedzialnego, kompetentnego kierowcy! (nawet tego, który nigdy przedtem nie miał kontaktu z kierownicą (- stawiam tu parafkę)). Realizacja nauki jazdy przedstawiła się następująco: czas trwania ok.2,5 tygodnia. Podejście pierwsze - WYNIK POZYTYWNY! Basta.
Kolokwialnie: "Z pustego i Salomon nie naleje" powiadają... - a Pan Henryk - i owszem, bo im bardziej dzban pusty tym większa jego -naprawdę sprawcza - misja! Zadziwiające jest - w jak krótkim czasie - jest w stanie ukształtować sylwetkę odpowiedzialnego, kompetentnego kierowcy! (nawet tego, który nigdy przedtem nie miał kontaktu z kierownicą (- stawiam tu parafkę)). Realizacja nauki jazdy przedstawiła się następująco: czas trwania ok.2,5 tygodnia. Podejście pierwsze - WYNIK POZYTYWNY! Basta.