Cześć,
Czy któraś z Was ma może ślub kościelny z mężczyzną, który miał wcześniej ślub cywilny i się rozwiódł?
Czy myślicie, że ksiądz może mieć jakieś, ale? W sumie to On przed Bogiem nie przysięgał...
Błagam powiedzcie, że znacie taki przypadek, bo już tracę nadzieje, że będziemy mieli szanse na ślub kościelny :(

Wydaje mi się że jeżeli nie miał kościelnego to nie powinno być problemu ale najlepiej zrobicie jak pójdziecie do księdza i zapytacie-on na pewno wszystko wam powie
Na pewno będzie oki :-)

W zeszłym roku na pewno jedna (może i więcej, ale jeden przypadek pamiętam) dziewczyna miał ślub kościelny z rozwodnikiem po cywilnym - nie wiem czy ksiądz kręcił nosem, ale ślub mieli kościelny normalnie :)

Jak ja bym chciała, aby nasz ksiądz nie robił problemów...
Aż się boje iść pytać, że usłyszymy coś nieprzyjemnego :(

Marto, to już zależy od kultury osobistej księdza.. nie powinien mówić nieprzyjemnych rzeczy. w ostateczności zawsze możecie zmienić kościół w którym weźmiecie ślub

Martak, wymagania sa chyba takie same jak wobec kawalerow - zaswiadczenie o braku przeszkod do zawarcia slubu wyznaniowego z USC.

Co prawda w formularzu, ktory wypelnia sie w parafii jest mowa o stanie cywilnym (oto link do niego: http://www.diecezja.gda.pl/images/upload/wzory_pism.pdf) ale zwiazek cywilny nie jest wg prawa kanonicznego slubem/sakramentem, wiec spokojnie - nie ma przeszkod.

Pozdrawiam,

wiesia

Wiesiu,
Myślisz, że do księdza powinien powiedzieć, że jest kawalerem? Praktycznie rzecz ujmując wobec kościoła jest, ale przecież na zaświadczeniu z USC będzie, że jest rozwodnikiem...

no wobec kościoła to chyba będzie kawalerem - tak sądze, ślub i rozwód miał cywilny - więc chyba nie powinno być problemu, najlepiej mówić prawdę, mam nadzieję że traficie na księdza "normalnego"

marta 77 nie powinnas sie martwic najlepiej zapytaj swojego ksiedza ale wg wiary katolickiej jesli nie było ślubu koscielnego to on nadal jest "kawalerem"
u nas jest taka sytuacja z tym ze to ja jestem po rozwodzie...
jak chcesz to napisz do mnie na gg a wszystko ci opowiem bo nie chce tutaj na forum sie rozpisywac... mój numer to 3831870

moja kolezanka w zeszlym roku brala slub z rozwodnikiem ktory byl po cywilnym i nie bylo zadnego problemu

Uwazam, ze powinien powiedziec prawde.
Wkoncu Twoj Narzeczony jest stanu wolnego, tylko że rozwiedziony.
Nie powinno byc zadnych problemow - nie martw sie na zapas!

Pozdrawiam,

wiesia

mi też sie wydaje ze nie bedzi eproblemu
"Przed Bogiem" nie przysięgał w oczach Kościoła.........

Ja myślę, że nie powinniście mieć problemów:)
POWODZENIA!

wg kościoła jest rozwodnikiem-musi dostarczyć kopie orzeczenia sądu dotyczące rozwodu-proboszcz wysyla je do biskupa a ten dyspense daje.

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa, mam nadzieje, że wszystko będzie tak jak mówicie.
Jutro idziemy do USC i do parafii mojego lubego załatwić zaświadczenia. Trzymajcie za mnie kciuki.

Marta ,ja jestem z takim "przypadkiem" jaki opisujesz .I wygląda to następująco -jezeli bierzesz slub konkordatowy z USC potrzebny jest odpis aktu rozwodu (czy jakoś tak) .Zanosisz to razem z waszymi akami urodzenia do ksiedza . I najważniejsze ,według koscioła zakonczony kontrakt cywilny nie stanowi przeszkod do zawarcia zwiazku małzenskiego w kosciele :)
Ale ... pewnie ksiadz bedzie pytał o rozne rzeczy - nie stresuj sie ,bo nie ma czym
ps.na zapowiedziach widniało kawaler;)

Potwierdzam to, co pisze E-milka.
Mój narzeczony też jest po rozwodzie.
Przy spisywaniu protokołu musiał tylko pokazać wyrok sądowy i to wszystko.
A co do uwag ze strony księdza, u nas czegoś takiego nie było,
ksiądz potraktował to, jak najzwyklejsza rzecz.

Hej, ja nie mam takiej sytuacji, ale moja przyjaciółka ma taki przypadek i bierze ślub w lipcu i nie było żadnego problemu :)

marta... dzisiaj wieczorkiem mam spotkanie z naszym księdzem i wieczorkiem ci napisze na gg co sie dowiedzialam.

Hej, ksiądz musi napisać pismo do biskupa, który udzieli pozwolenia. To podobno tylko formalność. Nie ma się czym stresować.

hej mam tą sama sytuacje, ale mam nadzieję , że zadnych problemów nie bedzie . Mój luby mówi , że maja super proboszcza. Jak nie w tej parafi to w drugiej... Moja siostra chrzciła córę i chrzestny nie dostał rozgrzeszenia bo żyje w zwiazku na kocią-według kosciola, bo cywilny mają( jego zona jest po rozwodzie) ale drugi ksiądz pozwolił mu być chrzestnym bo jest z rodziny katolickiej..nie robił żadnych problemów .Wszystko zalezy na kogo trafisz..

mam jeszcze pytanko mój narzeczony jest po rozwodzie cywilnym i ma dziecko..ale ona nie pozwoliła go ochrzcic czy ksiadz tez sie o takie rzeczy wypytuje? normalnie mam stresa ..

W protokole ksiądz pyta tylko czy są dzieci z poprzedniego małżeństwa, nie pyta czy były chrzczone.

nie powinnas mieć problemów

mam taki przypadek w rodzinie - nie było problem.ów

mam nadzieje.. straszne stresy ten wywiad środowiskowy u ksiedza...

u nas nie ma problemu :) ksiądz przychylnie się odniusł do tego, że już byłam mężatką, będziemy mieli kościlny, nie ma żadnych przeszkód