Re: Ślub w kosciele w Brzeźnie
Hmmm od czego by tu zacząć? Płaciliśmy "co łaska" czyli daliśmy 500zł. To była moja parafia, więc nie musieliśmy mieć żadnych licencji itp. Księdza mieliśmy swojego (przyjaciel męża) i niestety nie polecam żadnego z parafialnych kapłanów. Jacyś tacy troszkę mało inteligentni i te kazania na mszach takie bez wyrazu. Jak coś to zgadzajcie się na wszystkich oprócz proboszcza, bo jeszcze gotów się zapędzić na ambonie i zacznie na gości weselnych pokrzykiwać. Problemów nie było żadnych, ołtarz stroi się na własny koszt, ja w sobotę dostarczyłam tylko kwiaty zakonnicy, która zajmuje się robieniem bukietów i zrobiła je naprawdę przepiękne. Polecam również kościelny zespół młodzieżowy, ale zaznacz, że ten, który gra na mszy o 9.30. musisz wtedy zapłacić organiście 50 zł odstępnego, ale naprawdę warto, bo zespół stworzy niesamowity klimat. Po mszy nasi goscie byli zachwyceni, bo wspólnie z naszym księdzem, zespół stworzył opowieść o naszej miłości. to by było chyba na tyle uwag. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to nie ma problemu:)
0
0