Można powiedzieć, że od początku istnienia tej restauracji jestem jej stałym bywalcem. Wybór naleśników - bardzo duży. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jakość potraw, smak, przyprawienie - bardzo dobre. Jednak oprócz smacznego jedzenia liczy się klimat. Ja rozumiem, że w sezonie letnim jest dużo gości, że w niedzielę w porze obiadowej jest masa chętnych na naleśniki, ale po co prowadzić taki lokal, skoro: obsługa nie wyrabia się z przygotowaniem potraw (na 5 naleśników czekaliśmy 45 minut), ze stolików nikt nie zbiera brudnych naczyń, stół klei się, bo nikt go nie wytarł, z nóg od stołu złazi farba, podobnie z krzeseł. Dekoracje na ścianach - brudne. Naturalnym jest, że w restauracji gdzie przychodzi dużo gości wszystko zużywa się i co pewien czas trzeba ją odświeżyć, wymienić meble, pomalować ściany, ogarnąć wnętrze. A tu wygląda jakby ktoś miał to kompletnie w d... A sądząc po ilości klientów - kasa jest. Wielka szkoda :(