Smak dobrego jedzenia psuje fatalna obsługa!
Na jednej szali dobre jedzenie, na drugiej fatalna obsługa i długi czas oczekiwania. Jeżeli ktoś dysponuje godziną - bo mniej więcej tyle oczekuje się na jedzenie - do tego nie przeszkadza mu popruty fotel i to czy Pani obsługująca do 17 warczy, szczeka czy olewa - to Stacja jest dla niego. Po 17 należy udać się do baru żeby zamówić i poprosić o posprzątanie stolika osobiście, bo Pani jest zajęta sobą… No bo przecież nie pustą salą.
W Trójmieście na szczęście można znaleźć lokale w którym i jedzenie takie samo i obsługa nie sprawia wrażenia że jej się przeszkadza. Ja osobiście już tam z własnej woli nie pójdę.
W Trójmieście na szczęście można znaleźć lokale w którym i jedzenie takie samo i obsługa nie sprawia wrażenia że jej się przeszkadza. Ja osobiście już tam z własnej woli nie pójdę.