Śmiech na sali
Jedyny serwis w ktorym wymiana opon z letniuch na zimowe zajmuje 2 godziny.... Generalnie jak cierpisz na nadmiar czasu to jest to miejsce do ktorego nalezy sie udac zeby go zmarnowac. Przykład z ostatniej naprawy: W zeszlym tygodniu mialem rpzyjechac na wymiane przewodu paliwowego.... Przyjechalem z samego rana przed praca, po czym jak wrocilem, kolejka, dowiedzialem sie, ze czesci jednak nie ma... No ale nic dzisiaj zapweniali mnie ze wszytko pojdzie sprawnie w koncu usterka byla juz zdiagnozowana czesc zamienna na miejscu. PO 1.5h godzinie czasu, na wymiane przewodu, dzownie zapytac sie jak wyglada sytuacja. Na to pan mi odowiada, ze wlasnie myja silnik i ze zajmie to ejszcze 1,5h. Po 50 min przychodze do serwisu. przez 20min patzre jak samochod stoi z otwarta maska... W koncu nie wytrzymalem i pytam sie co jets grane, na co pan , mowi ze malo benzyny i trzeba pojechac po nia... Rezerwa sie ejszcze nie palila. NIe mowie ze po benyzne musialem pojechac samemu, a czyszczenie silnika dopiero sie rozpoczyna. NIE DAJCIE SIE NARAC I OMIJAJCIE TEN SALON. MEGA PORAZKA!