Re: Smutek w ciąży
Cry - głowa do góry. Wiem doskonale co czujesz, bo ja na zwolnieniu jestem od ok 16 tc, a od 23 bodajże mogę wstawać do łazienki tylko.
Spadki nastroju też mam, potrafię się rozbeczeć z byle powodu itp.
Jeśli chodzi o męża (dziś akurat mam lepszy dzień to mogę się "pomądrzyć") to jemu tez na pewno ciężko - wszytsko na jego głowie, dom, zakupy, sprzątanie, gotowanie i jeszcze synek - też mu na pewno ciężko, z drugiej strony rozumiem CIe doskonale - ja z tydzień temu wyłam, że nie mogę kurzy wytrzeć i obiadów robić...
Wytykam mojemu mężowi też co robi źle, ale doceniam to co robi - wiadomo.
Prawda jest niestety taka, że faceci nas kobiet nie zrozumieją, bo w nas buzują maksymalnie hormony, czego oni nei doświadczą i jeszcze czujemy ciągły niepokój o malucha.
Są na pewno złoci mężowie, którze w takich sytuacjach wspierają swoje żony zawsze i wszędzie i wszystko robią super. Mój mąż też mnie wspiera, ale czasem wiem, że ma mnie serdecznie dość (sama bym miała siebie dość chwilami :) )
Tak czy inaczej ja nie mam jakiś super sprecyzowanych "hobby". Zaczęłam pisać bloga, zajęłam się internetowymi zakupami, wymyślam aranżacje pokoju, wybieram meble, butelki, ubranka, wózek i inne rzeczy :)czytam książki, oglądam fajne seriale, odwiedzają mnie koleżanki, rozwiązuję krzyżówki itp
Z jednej strony czasem mi się okrutnie dłużą dni.. z drugiej strony nie wiem kiedy mija cały tydzień ;)
Pomyśl, że już wcale tak dużo nie zostało!
3
0