Smutna prawda
Składając papiery do tej szkoły liczyłem na wysoki poziom nauczania. Nie zawiodłem się. Trochę przeceniłem swoje możliwości. Utrzymanie przez trzy lata swojej średniej ocen na poziomie co najmniej 4.0 jest nie lada wyzwaniem nawet dla osób, które w szkole podstawowej miały 6.0 Nauczyciele uczą starymi metodami - wszystko na pamięć. Wystarczy tydzień nieobecności, aby wyjść z morderczego cyklu nauki, a wrócić do niego jest trudniej, niż wejść na Mount Everest. Najgorsze jest to, że wszystko trzeba robić systematycznie, aby nie utonąć w zaległościach (osobiście posiadałem podręcznik i cztery zeszyty ćwiczeń po 240 stron do języka polskiego - każdy musiał być uzupełniany strona, po stronie). A już zupełną porażką jest wf na korytarzu i sprawdziany na każdej takiej lekcji.
"Gimnazjum nr 1 w Gdyni - ta szkoła zmiażdży cię i wciśnie w beton"
"Gimnazjum nr 1 w Gdyni - ta szkoła zmiażdży cię i wciśnie w beton"