Gratuluję kretynowi z urzędu miasta,który poraz kolejny wydał zezwolenie na sobotnią przejażdżkę rolkarzy głównymi ulicami miasta.
Przez pięć dni w tygodniu stoję w korku jadąc do i z pracy,a tu niespodzianka,dzięki geniuszowi z urzędu miasta miałem tę przyjemność znowu w dzisiejszą sobotę.

pozdrowienia dla tego prosportowego geniusza z U.M.

Ja też chciałabym się dowiedzieć, który dureń zatwierdził imprezę sobotnią dla rolkarzy. Inicjatywa zacna i impreza godna obejrzenia, jednak są jeszcze inne ulice w tym mieście, które można było w tym celu wykorzytsać a nie dodatkowo obciążać i tak już kompletnie rozwalony ruch w rejonie Placu Zebrań Ludowych. Myślę, że bardzo odpowiednim miejscem byłaby ścieżka rowerowa w pasie nadmorskim. Trasa spod szpitala wojewódzkiego do Gdańska Oliwy , przez jednokierunkową Bema, Grunwaldzką z zatrzyamnym ruchem , w kolejnych odcinkach zakorkowaną ulicą bez świateł, trwała bagatela 1.5 godziny!!! Powrotna droga (chciałam ominąć z powrotem ten koszmar) przez obwodnicę też niczego sobie bo przecież trwa jej remont!!!. Więc kolejny korek. Dzięki tak wspaniałej organizacji w sobotę spędziłam 4,5 godziny w samochodzie bez sensu. A człowiek naiwnie myśli, że w sobotę coś szybciej załatwi...

ALE BUDYŃ ZNOWU SIE WYPROMOWAŁ,PIJAR PRZEDE WSZYSTKIM..