Wcześniej korzystałem z "serwisu" na Morenie. Kuchenka mikrofalowa robiąca zwarcie przy otwieraniu drzwiczek naprawiana 3 razy. Oczywiście bez skutku. Ekspres DeLonghi nie spieniał mleka naprawiany również trzy razy, też bez skutku. Po miesiącu usterka powracała.
Mając dość wspomnianego serwisu i ciągłego wożenia sprzętu postanowiłem poszukać innej firmy i trafiłem w 10. Kuchenka po naprawie już prawie rok działa poprawnie, a ekspres od pół roku nie ma problemów ze spienianiem mleka.
Na Hallera kolejka, na Morenie pusto. O czym to świadczy? O tym, że dobry serwis ma dużo klientów.

Od ponad miesiąca pracownicy firmy obiecują naprawę CANDY . Niestety poza obiecankami i pobranymi pieniędzmi właściwie za nic , a może za obiecanki cacanki , nie ma wykonania należycie usługi . Poza tym Pani która przyjmuje zgłoszenia , jest bardzo niemiła , krzyczy do klienta . Twierdzi ,że idzie na emeryturę i ma klientów sprawy" w głębokim poważaniu" . Producenci AGD powinni szybko zmienić na innego serwisanta . Zastanawia mnie, czy wie właściciel tej firmy , co wyrabiają Jego pracownicy? . Wypowiedzi tej Pani omc. emerytki można wykorzystać do filmu "MIś "z okresu PRL - Bareji . JEDEN WIELKI SKANDAL !!!