Faktem jest, ze ani w zeszlym roku ani w tym szalu turystycznego nie bylo. Sopot stracil sporo na turystyce z powodu wygorowanych cen. Jak juz wspomnialam spacer na molo czy oplate za... powietrze. Kazdy, na kazdym kroku chce z turysty wycisnac ostatnia zlotowke, a jeszcze lepiej oszukac. Ceny w sezonie sa znacznie wyzsze niz po sezonie, pokoje w hotelach sa drozsze niz w Europejskich stolicach ( a poziom nie zawsze odzwierciadla cene), pokoje turystyczne byle jakie , ze wspolna lazienka . Tzw. apartamenty letnie w cenach apartamentow w atrakcyjnych miejscowosciach francuskich, hiszpanskich czy wloskich. Pazernosc nie poplaca, wiele ludzi woli za te pieniadze wyjechac za granice, gdzie plaze sa czystsze, a powietrze cieplejsze.
Nalezaloby przekalkulowac te ceny, poniewaz wydaje mi sie, ze z turystyka w Sopocie bedzie raczej gorzej niz lepiej - a Sopot niestety nie zarabia na siebie. Jedyny przyplyw pieniedzy to wlasnie w sezonie, z turystow. Wiec nie plujmy na rece, ktore nas karmia...