Re: Spa Mezowo - ktoś zna?
Byłam. Ogromne rozczarowanie. Cena za dobę jak w dobrym hotelu w Sopocie (330 zł w pokoju 2 osobowym ze śniadaniem). A w ofercie za tę cenę przeraźliwie zimny pokój przez cały pobyt, obrzydliwy zapach jakiegoś środka do sprzątanie ubikacji na "dzień dobry", brak TV czy chociaż radia w pokoju. Pokój skromnie umeblowany (bez rolet czy zasłon, puste ściany itd.) nieprzytulny. Brak profesjonalnej obsługi gości. Dziewczyna z recepcji okazała się panną do wszystkiego; recepcjonistką, kelnerką, kosmetyczką i pewnie sprzątaczką (?!) W takich przypadkach trudno być w czymś dobrym. Miała co prawda 2 dziewczyny do pomocy ale one na każde pytanie odpowiadały "nie wiem". Efekt był taki, że podano nam śniadania na nienakrytym stole, bez sztućców w barze, który jak się okazało był hotelowa palarnią.Nikt nam nie powiedział następnego dnia, że śniadanie podawane jest już w innej sali wiec ponownie zostaliśmy skazania na jedzenie w oparach dymu z papierosów. Samo menu nie miało nic wspólnego z szumną ofertą w internecie. Zaskakujących niespodzianek było więcej; w barze zabrakło piwa, sauna i jacuzzi nie były jeszcze dostępne, woda w basenie zachęcić mogła do kąpieli jedynie morsy. Do rachunku próbowano nam dopisać wino musujące, które podano nam na powitanie (nie zamówione przez nas) oraz nagle okazało się, że nie możemy zapłacić kartą bo coś tam... Zabieganie i styl dziewczyny, która miał robić te wszystkie zabiegi z oferty jakoś odbierał nam odwagę by skorzystać. Ogólnie nazwa spa i cena sugerowały dobrą usługę a otrzymaliśmy poziom oferowany w schronisku do tego z temperaturą jaką na ogół panuje zimą na zewnątrz schroniska.
17
3